Wpis z mikrobloga

#euro2020 #mecz #pilkanozna

Męczące jest już te #!$%@?, że Lewy gra tak jak mu na to pozwalają koledzy w kadrze. Jakoś Pandev czy Bale, którzy odstają od reszty swoich kolegów potrafią ciągnąc swoje drużyny za uszy i nie narzekają, że nie mają z kim grać, ale to trzeba urodzić się w liderem, a Lewy taki nie jest.

W przeszłości też było wielu znakomitych piłkarzy, którzy nie zawodzili w najważniejszych momentach i nie zjadała ich presja, a czasami wręcz w pojedynkę potrafili wygrywać mecze wchodząc na wyżyny swoich umiejętności. Jak nie szło z gry to walili z dystansu, ustawiali piłkę na 30 metrze i strzelali z wolnego czy wymuszali karne. Czy to Ibra w Szwecji, czy Forlan dla Urugwaju, Honda dla Japonii, nawet Agustin Delgado dla Ekwardoru, Hagi dla Rumunii dla której był opoką przez lata, czy Ali Daei z Iranu, który też jakoś nie narzekał, że koledzy z reprezentacji grają z kozami, Ale żeby to pojąć trzeba obejrzeć piłkę częściej niż pare razy na 2-4 lata.
  • 11
@dr_love: Racjonalizacja fanbojów Robercika nie ma po prostu granic, widać to dobrze w internecie. A reszta tak #!$%@?ących to jak napisałeś zwyczajni janusze powtarzający bezmyślnie "BO MU NIE PODAJOM"

Robert nie ma zupełnie cech lidera i odpowiedniego mentalu do tej roli.
@dr_love: Jakim jest kapitanem pokazał w 2018, kiedy tchórzliwie zrzucał odpowiedzialność na kolegów i #!$%@?ł populizmy dla januszy w stylu "PRZECIEŻ SAM WSZYSTKICH NIE OKIWAM". Nie ma co, urodzony kapitan( ͡° ͜ʖ ͡°)
@moglesznamizjednejwazy: Zgadzam się! Opaskę kapitana dostał za to jakim jest napastnikiem a nie liderem. Najgorsze jest to, że w obecnej kadrze nie ma nikogo lepszego na jego miejsce. W przyszłości widziałbym Bielika jako kapitana ale mam obawy, że kontuzje zastopują mu karierę.