Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
#takbedzie
Mireczki, jest pewniaczek na dzisiaj. Miałem sen. Możecie zastawiać domy, bo kurs jest wysoki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mecz ze Słowacją był jedynie podpuchą dla niczego niespodziewających się Hiszpanów, którzy zlekceważą dziś wielką polską husarię. Zaatakujemy podmęczoną koronawirusem Hiszpanię od pierwszych minut jak Portugalię w 2016 w ćwierćfinale Euro. Lewy strzeli gola po błędzie w kryciu Busquetsa, który wraca do kadry po covidzie. Następnie zamurujemy się przed polem karnym i będziemy czekać na kontrataki. Niestety Bednarek popełni błąd i sfauluje w 11., więc będzie karny. Do piłki podejdzie kapitan Busquets, którego niepewny strzał wybroni Szczęsny rehabilitując się za mecz ze Słowacją, niestety efektowny styl obrony Szczęsnego pod relację w TV spowoduje, że do piłki dopadnie Jordi Alba i z dobitki strzeli gola wyrównującego. Do końca meczu zostanie 25 minut. Polacy co chwila będą kąsać Hiszpanię kontratakami w stylu laga na Lewego.

Dochodzi 90 minuta spotkania. Zamknięta w polu karnym reprezentacja Polski zaciekle się broni. Obrońcy, pomocnicy i bramkarz ofiarnie się bronią. Lewy dyryguje wszystkim z poziomu boiska. Krychowiak wzorem Cristiano Ronaldo z finału Euro 2016 dyryguje obroną Częstochowy z linii bocznej. Sousa nie ma nic do gadania. Dobiega ostatnia minuta doliczonego czasu gry, nieudany atak Hiszpanii grającej obecnie 4 napastnikami doprowadza do szybkiej kontry. Zieliński mija 5 rywali i podaje idealnie w tempo do Lewego, który w sytuacji sam na sam z de Geą strzela prosto w idealnie ustawionego bramkarza Hiszpanii perfekcyjnie kryjącego krótki słupek. Różny.

To ostatnia akcja meczu. W 93. minucie w Pole karne Hiszpanów biegnie cała reprezentacja Polski z razem z Wojtkiem Szczęsnym. W 11. Hiszpanii kotłuje się. Sędzia musi interweniować aż 3 razy dając 5 żółtych kartek. Obie drużyny wiedzą już, że to akcja o przetrwanie dalej w turnieju. Zieliński ustawia piłkę w rogu boiska. Jest 95. minuta spotkania. Idealne dośrodkowanie trafia wprost na głowę Lewego, który składa się do strzału, jednak zostaje powalony w tym momencie przez Alvaro Moratę. Sędzia po analizie VAR wskazuje na wapno i wyklucza z gry napastnika Hiszpanii.

Lewy podchodzi do piłki. De Gea szepcze mu coś do ucha. Realizator pokazuje twarze kibiców na stadionie. Hiszpanki płaczą, Polki też, ale są to łzy jakby szczęścia lub zamulenia tanim stadionowym piwem. Lewy bierze rozbieg. Jest 99. minuta spotkania. Lewy w swoim stylu nabiega na piłkę, na 0.2 sekundy spogląda na reakcję De Gei, ale ten ani drgnie. Lewy strzela w prawy róg, bramkarz Hiszpanii wyczuł intencje polskiego napastnika i koniuszkami palców broni. Piłka wychodzi na aut. Sędzia pokazuje, że to ostatnia akcja. Hiszpanie są wściekli, domagają się natychmiastowego zakończenia meczu. Busquets #!$%@? rękoma i zostaje wyrzucony z boiska. Hiszpania gra w 9.

Znów Zieliński ustawia piłkę w rogu. Szczęsny znów czeka w polu karnym. Kolejne idealne dośrodkowanie trafia tym razem na głowę Szczęsnego, który nie daje szans kryjącemu go Jordiemu Albie, niższemu o dwie głowy, i trafia do bramki. Gooooooool!

Sędzia kończy spotkanie. Polska - Hiszpania 2:1! Bohaterem meczu Szczęsny!

#mecz #pilkanozna #tworczoscwlasna #heheszki #takbylo #bukmacherka
źródło: comment_1624094880wh0nDu26VbPr4aLJxoj35u.jpg
  • 1