Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 334/150
Perris Monte Carlo Cedro di Diamante (2018)

Cedro di Diamante to perfumy lemonowe absolutnie. Jeśli ktoś szuka tak totalnie cytrynowego zapachu to musi zapoznać się diamentowym cedrem.

Wprawdzie Cedro di Diamante ma wypisaną dość dużą listę składników to jednak wszystko kręci się wokół cytryny. Oprócz wspomnianego owocu jest tu też m.in werbena cytrynowa czy roślina zwana cytronem, od owoców której pochodzi prawdopodobnie większość znanych nam cytrusów, za wyjątkiem pomarańczy i mandarynki. Jako dodatek dobrze się tu sprawują też imbir, który swoim pikantnym aromatem jeszcze bardziej podkreśla świeżość cytrusów. Nie zgodzę się, że są to perfumy pachnące jak Limoncello o czym ktoś kiedyś wspominał na fragrantice czy basenotes. Aromaty cytrynowe są tu raczej naturalnie, na pewno nie słodkie czy likierowe. Może jakby w składzie było coś jak wanilia to i Cedro di Diamante mogłoby pachnieć jak włoski likier, a tak to bardziej świeże owoce zerwane prosto z drzewa.

Po pierwszym zdaniu, w którym napisałem, że są to perfumy cytrynowe raczej nikt nie spodziewałby się, że będzie to zapach, który będzie się zmieniał na skórze. I słusznie. Może nie jest to typowy przykład zapachu liniowego, bo drydown jest troszkę inny od wcześniejszych faz, ale jednak przez większość czasu to są takie same perfumy.

Parametry nie rozpieszczają. Projekcja umiarkowana i raczej subtelna. Z jednej strony na lato ok, ale jednak aż chciałoby się mocniej poczuć tę rewelacyjną cytrynę.

Ciekawa pozycje na lato, której aromat jest skupiony wokół jednego składnika. Jeśli ktoś szuka jednak czegoś bardziej rozbudowanego to polecam szukać dalej ;) Cena według mnie nie odpowiada temu co dostajemy w zamian.

zapach: 7,0/10
trwałość: 6,0/10
projekcja: 5,5/10
cena: 100 ml za 625 zł
dr_love - #perfumy #150perfum 334/150
Perris Monte Carlo Cedro di Diamante (2018)

...

źródło: comment_1624082012hZB7fN0jIYSjXHSXy6OJ6t.jpg

Pobierz
  • 7
@dr_love: a ja mam flaszkę i polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°) wczoraj jeszcze rozmawiałem o nich z @ChacharZWarszawy. Fajna, cytrynowa mamba. Cytrusowy, smaczny zapach. Z tej włoskiej serii polecam jeszcze Mandarino di Sicilia, super buzująca mandarynka ze znacznie lepszymi parametrami. Oba zapachy udało mi się kupić poniżej 4 zł /ml, więc cena do przeżycia.
@huasko: @dr_love: potwierdzam. Bardzo ładny, naturalny zapach. Cytrusy kremowe przechodzące w coraz więcej kremu/piżmowego mydełka. Miałbym już flachę, gdyby nie parametry. Na mnie trzyma naprawdę słabo, godzina cytryny i dwie dodatkowe "kremu" na skórze to najlepszy wynik dotychczas ( ͡° ʖ̯ ͡°) Mandarino ma sporo lepsze parametry, ale w porównaniu z Cedrem jest praktycznie liniowe.
@ChacharZWarszawy: @dr_love: a dla mnie akurat to, że pachnie liniowo jest zaletą ( ͡° ͜ʖ ͡°) uwielbiam ten zapach, poza tym dużo zapachów, których myślą przewodnią jest cytrus typu mandarynka, pomarańcza czy grejpfrut ma ten problem, że zapach owoca trwa z godzinę max, a potem wchodzi baza