Wpis z mikrobloga

#warthunder

Ground RB to jest taka wesoła pomyłka. Rozwalam 2 czołgi za pomocą M24, spawnuję się w F4U1D, 7 czołgów i wozów opancerzonych rozbijam strzelając im po dachu, 1 Bf 109 F2 rozbija się próbując wymanewrować Corsaira na klapach.

Ogólnie ten tryb to "kto dorwie jako 1. samolot" - pyk bombką w przeciwnika, a potem szybko w górę i w bok, żeby zaatakować z góry spawnujące się samoloty i właściwie jesteśmy ustawieni na całą rundę.

Nie widze sensu, by się w to bawić, bo w obecnym kształcie to taki Arcade 2.0 - też można kampić nad spawnem, tylko łatwiej ludzi ubijać i nagrody lepsze :D
I tak, owszem, czołgami gram źle, nie znam map, więc czasem jeżdżę 15 minut i nikogo nie spotykam, a potem nagle dostaję strzał znikąd, czasem strzelam w bok paru przeciwnikom, czasem wyjeżdżam gdzieś i dostaję 4 pestki, bo to "popularne miejsce". Ehh. Ale za to samolotami to cyrk zupełny i współczuję ludziom w niemieckich czołgach - bo ruskich i amerykańskich ubić waląc w dach się często nie da, lub jest to ekstremalnie utrudnione.
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KrowaMleczna: Gdyby tylko miały one jakąkolwiek skuteczność przeciwko temu wspomnianemu F4U1D latającemu sobie wysoko nad mapą i nurkującemu na ludzi z dala od AAA. Gdyby tylko nie trzeba było spawnować się w nich w ciemno, a potem jeździć po mapie, gdzie nie lata ani jeden przeciwnik.
Ehhh, gdyby tylko!

No właśnie, SPAA jest w większości przypadków bezużyteczne, no chyba, że jeździ się tuż za sojusznikami i to akurat tymi, których przeciwnik atakuje Ale wtedy znów - nie ma żadnej gwarancji, że samolot się pojawi (często spawnujemy się w SPAA, a wrogi samolot w międzyczasie się rozbija) i zapewne odstrzeli nas cząg. Poza tym - do SPAA w większości wypadków mogę strzelać z ponad kilometra, ja przed działkami zrobię uniki, oni przed Browningami - nie.

Poza tym SPAA nijak nie pomaga, jeśli taki zawodnik w F4U1D na 3.3. BR postanowi zrzucić b---y, a potem kampić nad
  • Odpowiedz
@Pantokrator: wiekszosc spaa na spokojnie moze wywalac czolgi od boku i robic capy, od przodu niszczyc dziala i gasienice, juz nie mowiac o wyzszych br'ach zaczynajac od falcona gdzie pelotki sa w stanie robic wiecej fragow niz czolgi. A jesli samoloty nie beda lataly nad mapa tylko gdzies na zadupiu to chyba dobrze, wtedy nie beda wam przeszkadzac w capach ktorymi chyba sie wygrywa
  • Odpowiedz
@KrowaMleczna: Niby może, ale wiele zależy od fuksa i trzeba grać bardzo specyficznie.
Falcon był absolutną aberracją. Wiem, że na tym BR pelotki walą po czołgach...

...bo w samoloty i tak nie trafiają.

A co do samolotów - jak 1-2 samoloty mogą wyeliminować całe lotnictwo drużyny przeciwnej, to 3. typ może dewastować wszystkich
  • Odpowiedz
@Pantokrator: mysle ze spaa mozna grac na 2 sposoby:
1. udajesz ze cie nie ma do momentu w ktorym samolotbedzie <1km podczas zrzucania payloadu i go wywalasz, oczywiscie zeby byc tak blisko trzeba jezdzic mniej wiecej za teamem

2. strzelasz z 2-3km co jakis czas w samolot tak ze gosc wie gdzie jestes i musi wybrac czy trzymac sie daleko od mapy i nic nie robic czy podleciec zeby zrzucic
  • Odpowiedz
a flankowanie pelota nie rozni sie zazwyczaj od flankowania innym czolgiem, do tego w wt popularne sa mobilne pojazdy bez pancerza jak m18/m41 czy niemieckie pumy, rosyjskie bmp ktore padaja od spaa zanim zauwaza co sie dzieje
  • Odpowiedz
@KrowaMleczna: Z 2-3 km to nawet M2 Browning w sensownym czasie nie doleci.
To jest już parę sekund od strzału, po 1000m M2 leci 460m/s, więc teraz pomyśl, skoro cały czas zwalnia, kiedy dotrze na np. 2500m :P

Mi nie tyle chodzi o bycie pro w samolocie, co o fakt, że istnieje upośledzona taktyka, która jest megaskuteczna w tym trybie. Możesz pozbawić wrogą drużynę wsparcia powietrznego na całą grę w 2 osoby i jednocześnie zapewnić swojej drużynie pełną swobodę, poza sytuacją, że jakichś 2-3 wymiataczy się zespawnuje na raz w myśliwcach, ale jaka jest na to szansa?

No i skoro nawet ja ubiłem 7 chłopa i jeszcze mi amunicji zostało (2 Pz III, 1 Pz IVG i Stug III + 1 SPAA i 2 samochody opancerzone z armatami), to jakie szanse mają ci
  • Odpowiedz
@Pantokrator: moze jestem troche biased bo mi sie spaa gra najlepiej z wszystkiego na ziemi ale wt to jednak gra czolgi-samoloty-spaa i jesli nikt nie respi spaa/respi i stoi na spawnie to nic dziwnego ze samoloty robia co chca
  • Odpowiedz
@KrowaMleczna: Przecież te wszystkie wynalazki z 1-2 a czasem i 3. ery to można z 1,5km ostrzelać i zdechną (USA nie ma pancerza, Niemcy dopiero od Wirbelwinda, Japonia bez pancerza, ruscy bez pancerza właściwie, brytole chyba są kuloodporni za to).
Jedyne problematyczne pojazdy to te opancerzone ale wciąż Wirbel może zdechnąć jak się dobrze trafi, choć z 1,5km już go się nie przebije.

No chyba, że samoloty są 2, wtedy
  • Odpowiedz
@Pantokrator: peloty maja obrot wiezy 2-3x obrotu wiezy czolgu wiec szczerze to nawet 3 samoloty naraz sa do ogarniecia. co do ciezarowek to sie zgadzam, peloty 1 ery sa do d--y i latwo zdychaja, ale jesli samolot do ciebie strzela to znaczy ze ty tez mozesz go latwo trafic bo leci prosto
  • Odpowiedz
@KrowaMleczna: Tu bardziej chodzi o to, że tylko do jednego możesz strzelać, facet pozoruje atak, a w tym czasie drugi w ciebie strzela.
No nie ma lekko :P

A co do "jak strzela, to leci prosto" - to jak z lataniem na czołówkę - puszczasz serię, zmieniasz kierunek, dajesz pociskom spokojnie dolecieć.
Tu oczywiście jest problem, bo większość niemieckich/ruskich działek ma beznadziejną balistykę i nawet z kilometra ciężko trafić, ale
  • Odpowiedz
@KrowaMleczna: A oczywiście.
Ale ogólnie jak masz zgrany duet, to w tej grze dzieją się cuda.
Raz z jakimś randomem w Ta-152C3 (ja w Ta-152H1) przeszliśmy z 2 vs 6 do 2 vs 2 i ostatecznie p-----------y, bo nas AAA zabiło. Bo "bait and switch" to najlepsza rzecz na świecie.

Ale, ale, odbiegam od tematu - widziałem 4-osobowe ekipy przewalające z randomami, chodzi mi po prostu o to, że pelotka
  • Odpowiedz
@KrowaMleczna: Jak zamierzasz bronić spawnu samolotów?
Przecież totalną kontrolę w powietrzu można ustanowić po prostu spawnując się jako 1. typ, zasuwasz jakimś wozem pancernym, cap, zwiad j-out i do samolotu kampić nad wrogim spawnem :P
  • Odpowiedz
@Pantokrator: szczerze to wg mnie nie da sie nawet "kampic" spawnu samolotow w tradycyjnym sensie jak spawnu czolgow. Ktos moze latac nad spawnem ale zeby cie zabic bedzie musial i tak zleciec do ciebie co da tobie/spaa/kolejnemu samolotowi mozliwosc wywalenia go. Sam nigdy nie czulem sie spawnkillowany w samolocie ale jesli to bylby jakis problem, np wiem ze nad spawnem krazy mi kilka samolotow to zawsze moge sie zrespic na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KrowaMleczna: Niby tak, ale nie do końca. Spawnują się koledzy z b---ą, nawet głupi Fw 190 F8 zmiecie takiego z planszy i odzyska większość energii, a potem można nurkować ponownie. Jak masz kumpla, który ewentualnie skasuje 2 cel, to wrogie lotnictwo nie istnieje.
Ludzie po spawnie w samolocie nawet nie spodziewają się, że zaraz dostaną serię w plecy. Ogólnie latanie z intencją eliminacji samolotów przeciwnika daje niesamowicie dobre efekty, każdy
  • Odpowiedz