Wpis z mikrobloga

@GNMacu: ktoś kiedyś tutaj proponował nie kupować zestawu na start, co by pieniędzy nie zmarnować, a kupić małe opakowania - chyba nawet próbki różnych mieszanek yerby, co by się nie zrazić do wszystkich, a próbować i szukać. Zamiast tego szklanka + słomka zgięta z dziurkami i degustacja.

Też spróbuję zacząć, ale nie chce mi się :P
  • Odpowiedz