Aktywne Wpisy
Jaki był wasz ulubiony napój w dzieciństwie (nieważne czy przyrządzany w domu, czy kupny)?
#pytanie #dziecinstwo #kiedystobylo
#pytanie #dziecinstwo #kiedystobylo
cyberhero +1178
#nieruchomosci W nawiązania do badań, na które powołuje się ministerstwo rozwoju i technologii przygotowałem małą analizę.
Otóż wczoraj ministerstwo opublikowało wyniki badania dotyczącego programów mieszkaniowych, powołując się na nie jako na rzetelne źródło informacji. Jednak dokładniejsza analiza tego badania budzi poważne wątpliwości co do jego jakości i wiarygodności. Warto przyjrzeć się bliżej kilku kluczowym aspektom, które podważają wiarygodność tego badania.
Przede wszystkim, badanie zostało przeprowadzone przez firmę o nazwie "OGÓLNOPOLSKA GRUPA BADAWCZA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ". Okazuje się, że 90% udziałów w spółce należy do jednej osoby - Łukasza Pawłowskiego. Co więcej, kapitał zakładowy spółki wynosi zaledwie 5000 PLN, co jest minimalną kwotą wymaganą do założenia spółki z o.o. Dodatkowo, firma jest zarejestrowana w wirtualnym biurze w Warszawie. Te fakty rodzą uzasadnione pytania o rzeczywiste zaplecze i doświadczenie tej firmy w prowadzeniu rzetelnych badań na skalę ogólnopolską.
Jednak
Otóż wczoraj ministerstwo opublikowało wyniki badania dotyczącego programów mieszkaniowych, powołując się na nie jako na rzetelne źródło informacji. Jednak dokładniejsza analiza tego badania budzi poważne wątpliwości co do jego jakości i wiarygodności. Warto przyjrzeć się bliżej kilku kluczowym aspektom, które podważają wiarygodność tego badania.
Przede wszystkim, badanie zostało przeprowadzone przez firmę o nazwie "OGÓLNOPOLSKA GRUPA BADAWCZA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ". Okazuje się, że 90% udziałów w spółce należy do jednej osoby - Łukasza Pawłowskiego. Co więcej, kapitał zakładowy spółki wynosi zaledwie 5000 PLN, co jest minimalną kwotą wymaganą do założenia spółki z o.o. Dodatkowo, firma jest zarejestrowana w wirtualnym biurze w Warszawie. Te fakty rodzą uzasadnione pytania o rzeczywiste zaplecze i doświadczenie tej firmy w prowadzeniu rzetelnych badań na skalę ogólnopolską.
Jednak
#ebook #ebooki #ksiazki
Absurdalne to jest twoje myślenie.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Poza tym, skoro masz taka wiedze, to podziel sie z nami jakie sa roznice w kosztach "przygotowania publikacji" miedzy ksiazka papierowa, a ebookiem. Ciekawe jestem skali roznicy, skoro pomijamy wszystkie koszta druku.
Komentarz usunięty przez autora
Zapytalem po prostu jaka jest roznica w przygotowaniu publikacji miedzy ebookiem a papierowa ksiazka. Bo jak dla mnie koszta beda identyczne, licencje oplacisz autorowi i za papier i za elektroniczna wersje. Przygotowanie, redakcja tekstu, projekt okladki, ewentualne tlumaczenie, koszta identyczne dla eboooka i papieru.
No zalozmy ze ktos to musi jeszcze skonwertowac na e-format, ale dam sobie reke uciac ze nikt tego recznie nie robi i ksiazke przygotowana do druku, przepuszcza sie przez soft ktory ladnie dzieli to na strony, formatuje itd do celow wydania ebooka.
Ergo w porownaniu z ksiazka papierowa odchodza ci koszta drukarni, materialow i dystrybucji, chociaz strzelam ze te ostatnie nie sa po
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@sedros: Z tego co czytałem to wydanie ebooka to oddzielna umowa między wydawnictwem i autorem, więc większość kosztów jest podobna, jedynie są pomniejszone o druk, a podwyższone o przygotowanie ebooka. Ebooki sprzedają się #!$%@? w porównaniu z papierem, więc nie zawsze opłaca się je utrzymywać, jeśli koszt licencji na dany czas jest wyższy niż zysk ze sprzedanych egzemplarzy
@sedros: no w sensie że jest dostępny do sprzedaży, skrót myślowy. Nie zawsze się tak da, to zależy jak się dogadają, czy tylko na rozliczenie od sprzedanych kopii, czy na jakieś stałe opłaty (i ponownie, ebooki sprzedają się dużo gorzej niż papier, więc sama kasa od sprzedaży może się nie opłacać wydawcy czy autorowi
@sedros: dlatego mają podobne ceny, żeby tej konkurencji nie robić
bo często jakiś zysk jest, mniejszy niż z papieru ale zawsze coś. Jak uznają że dany tytuł jednak się nie opłaca, to po prostu ebook traci dostępność, jak ten z twojego posta