Wpis z mikrobloga

@Adams88878: Takie gadanie, jak dla mnie to sam szum i świst nie jest wcale tak męczący. Za to jak już jechałem z kumplem, który wyciągnął db killera z customowego tłumika, to po 10 minutach jazdy z nim nie dało się wytrzymać, a starałem się utrzymywać odległość od niego.
@NaMoment: mam model experience i bardzo fajnie leżą w uchu. Praktycznie nie czuje ze je mam.
Zdecydowanie polecam. Bez nich przy wyższych prędkościach nie słyszę aż tak szumu, nie wycina dźwięku silnika i tłumika tylko ten irytujący szum wiatru. Nawet lepiej słychać muzykę z interkomu.

@Megawonsz_dziewienc: tu nie chodzi o głosny silnik i tłumik, bo stopery loop wycinają jakieś tam pasma dźwięku. Motocykl, syreny, klaksony, muzyka z interkomu to wszystko
Ludzie, chłopak jasno sformuował pytanie, zaznaczył że nie chodzi o kask tylko szuka opinii o stoperach. Oczywiście większość wypowiedzi w stylu - a po co Ci stopery, pewnie kask słaby, albo motocykl bez tłumika, wydziwiasz. Po co w ogóle to pisać.

Ja też śmigam że stoperami, tych o które pytasz nie testowałem, sprawdziłem sobie różne modele piankowych i trafiłem na takie, które mi pasują. Komfort jazdy jest dużo większy, a dźwięki ulicy
@NaMoment: Od tygodnia korzystam z zatyczek ALPINE MotoSafe PRO i muszę powiedzieć, że to zupełnie inna jazda. W moim przypadku w zasadzie nie czuję, że mam w uszach zatyczki, bo są one praktycznie niewyczuwalne (świetnie pasują i są bardzo miękkie). Tłumią hałas bardzo dobrze, ale powodują, że dźwięk muzyki w słuchawkach w kasku (z interkomu) jest również nieco zniekształcony (choć osobiście mi to nie przeszkadza).
W przypadku wersji "PRO" są dodatkowe