Wpis z mikrobloga

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Przypowieść o złym Niemcu i aroganckim Amerykaninie czyli dlaczego inni depczą nasze interesy?
➡️Od upadku komunizmu Polska budowała swoją pozycję w świecie kierując się 3 zasadami:
1. Nasza siła w świecie zależy od naszej pozycji w Brukseli oraz współpracy z najsilniejszymi krajami Unii
2. Nasze bezpieczeństwo zależy od dobrych stosunków z USA
3 .Nasza zdolność do powstrzymywania Rosji zależy od siły naszej demokracji i osadzenia w zachodniej wspólnocie wartości
➡️Po dojściu do władzy PiS uznał jednał te zasady za nieskuteczne. Usłyszeliśmy, że po 25 latach ich stosowania Polska została rzucona na kolana. Poprzednie rządy były zbyt uległe i koncyliacyjne, a przecież w dzisiejszym świecie liczy się przede wszystkim siła. Zastosowano więc nowe podejście:
1. Pokazaliśmy Brukseli siłę naszej suwerenności. Pozwoliliśmy sobie na szereg nieprzyjaznych działań wobec najsilniejszego kraju UE - Niemiec
2. Zlekceważyliśmy nowego prezydenta USA, nasze stosunki z Waszyngtonem osiągnęły poziom najgorszy od 30 lat.
3. Podważyliśmy w kraju i w Europie demokratyczne wartości i uosabiające te wartości instytucje
➡️Teraz zbieramy frukta tej rewolucji
W ostatnich tygodniach:
1. USA dogadały się z Niemcami w sprawie Nord Stream II, w ogóle nie pytając Polski o zdanie
2. Były prezydent USA nazwał Polskę publicznie krajem autorytarnym. W USA nikt temu nie zaprzeczył
3. Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych nie spotkał się z Dudą przed szczytem z Putinem
Co więcej, nie było w tej kwestii żadnych rozmów polsko-amerykańskich na wyższym niż urzędniczy szczeblu
I cóż stało się dalej? Nasi rządzący zawrzeli od świetego oburzenia. Posypały się oskarżenia i pytania: jak Niemcy i Amerykanie mogą zachowywać się tak arogancko?! jak to możliwe, że Berlin i Waszyngton jest gotów paktować z Putinem kosztem naszego bezpieczeństwa?!
To prawda, że USA i Niemcy lekceważą nasze interesy i interesy naszego regionu. Nie wiadomo tylko czemu PiS jest tym tak oburzony. Przecież Morawiecki, Kaczyński, Duda sami mówili, że w świecie liczy się przede wszystkim siła. Jak widać mieli rację. Jeśli dziś pytają czemu USA i Niemcy nie szanują Polski - to odpowiedź jest prosta. Lekceważą nas bo jesteśmy słabi. Bo deptanie naszych interesów niewiele ich po prostu kosztuje.
Jak każda przypowieść także ta ma swój morał. Otóż najwyższy czas przyjąć do wiadomości, że wstawanie z kolan jednak nam nie służy. Najwyższy czas zebrać się na trochę pokory i wrócić do wdrażania 3 sprawdzonych zasad budowania naszej pozycji w świecie.
#polityka #bekazpisu ##!$%@?
  • 4
  • Odpowiedz
@Andreth: Ale z punktu widzenia Kaczyńskiego nic się przecież nie stało, bo dla niego polityka zagraniczna jest niczym więcej, jak instrumentem do budowania poparcia w kraju.
O ile u każdego cywilizowanego człowieka to, w jaki sposób zachowała się polska dyplomacja wobec administracji Bidena, budzi zażenowanie, to jest w tym pewna logika. Łatwiej jest przemycać elektoratowi jakieś opowieści o sfałszowanych wyborach, w których przegrał jedyny prawdziwy prezydent, niż wytłumaczyć, dlaczego ma się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Andreth: poza ostatnim akapitem diagnoza jest trafna. Wstać z kolan trzeba, ale nie po to, by zaraz położyć się na podłodze. Rządy PiS doprowadziły do tego, że ów proces został rozciągnięty przynajmniej o dekadę. Odzwyczajenie innych państw od tego, że mogą Polską pomiatać od tak, to żmudny i ciężki proces, a każdy dzień rządów PiS tylko nas od tego odsuwa.
  • Odpowiedz
@Andreth: dla mnie takim momentem, gdzie zobaczyliśmy ile znaczymy na świecie, były wybory na Białorusi, gdy Zachód wolał działać za pośrednictwem malutkiej i dotychczas mało znaczącej Litwy niż natrualnie za pośrednictwem znacznie większej i bardziej znaczącej Polski.
  • Odpowiedz