[M.....3]

Wiecie Mirki i Mirabelki, że w Poznaniu da się przejść 5 kilometrów idąc praktycznie samymi parkami? Podroż zaczynamy w parku Drwęskich na pograniczu Wildy i Starego Miasta, następnie idziemy do parku Karola Marcinkowskiego (ten miedzy Towarową a Alejami Niepodległosci), potem przechodzimy do małego Parku Maciejewskiego, z niego przez plac Mickiewicza wchodzimy do parku jego imienia (ten przy operze), następnie park Wieniawskiego (ten za operą), następnie po przecięciu ulicy Libelta wchodzimy do parku Moniuszki a z niego już jest rzut kamieniem do Alei Wielkopolskiej, która jest częścią zachodniego klinu zieleni. Aleją pod okazałymi kasztanowcami, mijając park Wodziczki dochodzimy do parku Sołackiego a z niego to już prosta droga nad Rusałkę :) Polecam taki spacer!

#poznan

[Norskee]

@Motorowy123: mozna tez zrobic kolko nad malta XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd

[M.....3]

@Norskee Owszem, jednak nad Maltą praktycznie wiekszosć trasy przebiega w pełnym słońcu. Chciałem po prostu zaznaczyć jak to kiedyś fajnie planowano przestrzeń w mieście.

[nierusz]

@Motorowy123: taa. Kiedyś w miejscu tych parków były fortyfikacje, a przed wojną cmentarze i tyle z magii planowania ¯\_(ツ)_/¯

[M.....3]

@nierusz Wiem. I patrząc na współczesne polskie trendy to mogło to wyglądać zupełnie inaczej.

[En1u]

@Motorowy123: dzięki za pomysł, szukałem właśnie takich tras żeby chodzić samymi parkami, jakbyś miał jeszcze takie nietypowe trasy to chętnie poznam

[kubas89]

@Motorowy123: a z Rusałki na Strzeszynek (ale to już Lasem), później Kiekrz