Taka sytuacja. Jestem na zakupach. Starszy mężczyzna uchylił drzwi sklepu mięsnego i grzecznie zapytał, czy ekspedientka poda mu coś, bo on zapomniał maseczki i nie może wejść. Nie wiem co odpowiedziała, ale domyślam się że nie była zachwycona, bo pan powiedział "jak się ma ponad osiemdziesiąt lat, można zapomnieć maseczki z domu". Mój samochód stał dosłownie dwadzieścia metrów dalej, więc szybko pobiegłem, bo zawsze mam zapas. Wróciłem i powiedziałem "proszę, maseczka dla Pana". Starszy mężczyzna był wyraźnie zaskoczony i zapytał ile mi płaci. Odpowiedziałem żeby nie żartował i trzeba sobie pomagać. Uśmiechnął się i poprosił, żebym pomógł mu ją założyć bo z laską i siatką z zakupami trochę mu trudno. Pomogłem. Pożegnałem się i życzyłem miłego dnia. Mój dzień już był lepszy.
@idefikx o brodę twojej starej (✌゚∀゚)☞ Brakowało mi tylko smoków w tej bajeczce, ale luzik, ludzie lubią sobie kolorować życie różnymi wysrywami, nic już mnie na tym portalu nie zdziwi.
lepszy.
#koronawirus #czujedobrzeczlowiek
Brakowało mi tylko smoków w tej bajeczce, ale luzik, ludzie lubią sobie kolorować życie różnymi wysrywami, nic już mnie na tym portalu nie zdziwi.
@Squatlifter: tak, po wszystkim zjedli razem kolację ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora