Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Wiecie co? Próbowałem różnych strategii; analizy technicznej, fundamentalnej, holdowania spółki w którą wierzę nawet pomimo spadków. Ale najlepsze efekty osiągam ani razu nie zerkając na wykres, na finanse, historię spółki czy inne szczegóły. Po prostu spekulując pod wiadomości. Pewnie powiecie, że to niebezpieczne i zaraz utnie mi łapy. Zgodzę się, ryzyko zawsze jest, ale przy stop losach i braku chciwości (sprzedaję jak mam 1% zysku, no czasem trzymam jak #!$%@?) straty nie są tak bolesne i można je szybko odrobić. Z minusów takiego podejścia? Osoby ze słabymi nerwami się do tego nie nadają, tu trzeba dużo pokory żeby nie dać się pochłonąć wizją większego zysku, no i przygotować się, że praktycznie codziennie będzie się pluć sobie w brodę, bo spółka urosła jeszcze o 10% ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gielda
  • 15
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CultedelaRaison: Wchodzę połową kapitału więc można powiedzieć że dziennie robię z 0.5% (czasem wchodze w dwie spekuły na raz, a czasem w ogóle), odliczając od tego straty no to wyjdzie kilka procent.
@anasiks: Czekaj mówisz, że od początku covida kiedy wszystko było w dołku zacząłeś inwestować i jesteś ledwo na plus ( ͡° ͜ʖ ͡°)? Nie uważasz, że lepiej byś wyszedł finansowo i czasowo holdując solidną spółkę w tym czasie?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@czup: nie w tym sensie, jestem na plus jakies 40%, interesowac sie gielda zaczalem na początku koronawirusa, inwestować we wrześniu