@Smieszeg_Kiler: Byliśmy z kumplem kiedyś w Zakopanem, wszedlismy do pizzeri i zapytaliśmy czy jak zamówimy z dowozem to możemy się zabrać z kierowcą. Trochę kręcili nosem ale pojechaliśmy.
@Smieszeg_Kiler: mój znajomy kiedyś został #!$%@? przez szefa i został sam na wsi bez transportu, zadzwonił po pizzę i wrócił z dostawcą (którym okazał się @EmPfLiX) bo tak było taniej niż dzwonić po taxe xD
@Smieszeg_Kiler: Jeździłem tak przez rok średnio raz w tygodniu jak wracałem w nocy od byłej do domu, pizzeria była pod jej blokiem. Po jakimś czasie zakumplowalem się z dostawcą i nawet nie musiałem brać pizzy tylko dawalem mu parę zł na piwo.
@Smieszeg_Kiler: kiedyś z jakimś turkiem z ubera jechałem do żabki żeby kasę rozmienić XD zamówienie za 20 parę ziko a miałem tylko stówkę w gotówce, chłop wydać nie miał i mówi chodź tu Żabka jest 400m stąd to podjedziemy rozmienić
@Smieszeg_Kiler: Jeździłem tak często do domu na wieś z miasta. Taxi 20, dowóz 8. Ale to była pizzeria, do której chodziłem całe lata wcześniej, także problemu nie było. Do dziś pamietam te małe, #!$%@? Punto i kierowcę śmieszka.
Byliśmy z kumplem kiedyś w Zakopanem, wszedlismy do pizzeri i zapytaliśmy czy jak zamówimy z dowozem to możemy się zabrać z kierowcą. Trochę kręcili nosem ale pojechaliśmy.
@Qontrol: brzydzę się tym januszowym podejściem... Mieliby by kasę za zamówienie i poczucie pomocy drugiej osobie, ale nie, lepiej kręcić nosem jak nosacz sundajski.
@4kroki: jest coś takiego jak podgrzewany transporter do pizzy @JohnShelby: #!$%@? prawda, zależy od wielkości miasta i skilla kierowcy w planowaniu trasy
@44gts: prawda, bo sam pracowałem jako dostawca pizzy, raz że przy braniu więcej niż 3 zamówień pizze będą zimne (nie każda pizzeria ma podgrzewacze), druga kwestia że trasę możesz planować, ale korków i czasu jaki zajmie Ci zaniesienie pizzy do klienta nie zaplanujesz, i trzecia najważniejsza kwestia - bez sensu jest żeby kierowca siedział i czekał 40 minut aż pizzer zrobi kilka zamówień.
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
#heheszki #humorobrazkowy #kiciochpyta
zamówienie za 20 parę ziko a miałem tylko stówkę w gotówce, chłop wydać nie miał i mówi chodź tu Żabka jest 400m stąd to podjedziemy rozmienić
@44gts: z pewnością dostawcy biorą po 10 zamówień i jeżdżą po całym mieście, żeby już od 5 dostawy wszystkie pizze były zimne XD
O ja #!$%@?ę XD są jakieś granice Podlasia
Komentarz usunięty przez autora
@4kroki: dokładnie, 3 zamówienia na 1 raz to max
@Qontrol: brzydzę się tym januszowym podejściem... Mieliby by kasę za zamówienie i poczucie pomocy drugiej osobie, ale nie, lepiej kręcić nosem jak nosacz sundajski.
Komentarz usunięty przez autora
@JohnShelby: #!$%@? prawda, zależy od wielkości miasta i skilla kierowcy w planowaniu trasy