Wpis z mikrobloga

Ta sytuacja z porwaniem tego samolotu pokazuje jakim pozytywem dla Polski jest pobyt w UE i jaką głupota jest nawoływanie do jej opuszczenia.
Wyobraźmy sobie, że Polska nie jest w UE i ma jakiś mocny spór z Białorusią.
Zaczynamy sie bawić w sankcje jak teraz, ale tylko my. Np. zakazujemy lotów białoruskim liniom. No Białorus zakazuje tego samego i jeszcze wspiera ja Rosja. Polska samotnie sie sprzeciwia i w efekcie nasze loty przejmuje jakis przewoźnik zachodni.
Albo wyobraźmy sobie, że mamy spór z Litwa bedaca w UE i zaczynamy z nią spór jako ''w pełni niezależny kraj''.

Tymczasem zwolennicy wyjścia z UE manipuluja w ten sposób, że krytykuja w każdej sprawie najmniejsze odestepstwo UE od polskiego stanowiska i przekonuja, ''a do czego nam ta UE skoro nas tu nie wsparła''

Gdy bedziemy poza UE nie bedzie nas ona wspierac znacznie cześciej niż wtedy gdy jesteśmy jej członkiem.
No chyba, że zwolennicy wyjścia z UE, chca sojuszu z inną Unią - Euroazjatycką, ale to niech to od razu mówią.

#neuropa #4konserwy #bialorus
  • 17
@szurszur: wyjście z UE to by był powolny acz stały lot w dół: mniejsze inwestycje i handel z UE, jeszcze większe kolesiostwo i nepotyzm, dalszy zamordyzm władzy, obniżanie się stopy życiowej. Potem ograniczeniami musieliby ograniczyć exodus ludzi. Stalibyśmy się wspaniałym gównokrajem. Na mapie byśmy zostali, ale pod pełną kontrolą Rosji
@v-tec: Bo ludzie myslą, że poza UE to czeka na nas jakaś mityczna niezalężność i potega, bo nie trzeba będzie wypełniąc norm unijnych. Tymczasem w tym miejscu w jakimś jestesmy bylibyśmy narażenia na zagrywki Rosji. A ja widzę jak się Ukraina musi starac i cieszy sie nawet wtedy gdy ją chociaż zaprosza na jakieś unijne spotkanie gdzie coś mogą powiedziec, ale prawa głosu w wiadomym sensie nie mają.
Zupełnie nie rozumiem prawicowego fetyszu mitycznej „suwerenności”. Dlaczego rzekomo stanowi ona jakąś nadrzędną wartość? Prawdopodobnie powodem mojego niezrozumienia są nasze różnice w mentalności. Polska prawica myśli kategoriach wschodnich, gdzie państwo, a także jego chwała i potęga są celem nadrzędnym. W ten sposób podchodzi do życia na przykład wielu Rosjan. Mimo marnej egzystencji pocieszają się tym, jak wielka i potężna jest matuszka Rossija. Ja natomiast myślę w kategoriach zachodnich i centrum umieszczam człowieka,
Bo ludzie myslą, że poza UE to czeka na nas jakaś mityczna niezalężność i potega, bo nie trzeba będzie wypełniąc norm unijnych.


@szurszur: Moim zdaniem raczej "nie trzeba będzie liczyć się z sąsiadami i nie będą oni mieli na nas wpływu". Tak widzę wszystkich piewców suwerenności. To nawet nie jest myślenie życzeniowe, to głupota najniższych lotów.
Zupełnie nie rozumiem prawicowego fetyszu mitycznej „suwerenności”. Dlaczego rzekomo stanowi ona jakąś nadrzędną wartość


@Matioza1234: to kopia narracji rosyjskiej którą czytałem w ichnim internecie że Polska, Pribałtyka to państwa niesuwerenne bo należą do NATO i UE
@szurszur: taaa. I ludzie mają krótką pamięć. Np. opłaty roamingowe w UE. Operatorzy dalej by z nas zdzierali, no może trochę mniej, gdyby nie regulacje UE. A to tylko 1 i to bardzo widoczny przykład zalet członkostwa. Co prawda nie bylibyśmy jak Ukraina dzisiaj, ale szału by nie było.