Wpis z mikrobloga

@zpord: to nie jest śmieszne nic a nic. Szukasz jakiegoś przedmiotu w szufladzie, szafce czy gdzie tam ma OBOWIĄZEK być i go NIE MA. Pytasz żonę, a ona przychodzi do tej samej szuflady czy szafki i wyciąga Ci tę rzecz z zamkniętymi oczami. Za każdym #!$%@? razem. Magia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@wPrawo: Gdzie jest ta a ta łyżka?

- W szufladzie.

- Nie ma.

- Jest.

- No nie ma, sprawdziłem wszystko.

- A mam tam przyjść?

- Dobra, mam.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@zpord: Jak mieszkałam z chłopakiem to zawsze tak było. Wiedziałam gdzie są rzeczy których on potrzebował. Nawet jak mówiłam mu, że tam leży i sam poszedł zobaczyć to nie widział. Dopiero jak przyszłam i pokazałam mu palcem gdzie jest to znajdował. Jak z dzieckiem. Za to podczas gry to refleks lvl master XD
  • Odpowiedz
  • 1
@zpord może z dziesięć lat temu gralem z ekipą w moda do army2 Dayz. Gra w klimacie postapo, można było budować bazy, handlować zdobytymi itemami itd. Najszybszym sposobem by zarobic i np. wydać kase w celu powiekszenia fortecy lub zakup pojazdu bojowego był udzial w misjach. Na mapie pojawial się punt ze skrzynią ochraniany przez npcki- kto pierwszy zabił boty zabierał skarby. Jak wiadomo bywało kilka ekip chętnych na łup. Pewnego razu
  • Odpowiedz
@Umeraczyk Hienz ma tyle samo wspólnego z Niemcami co Kruger&Matz - brzmi trochę po niemiecku xD
Do tego Heinz to nadketchup bo jako jedyny ma więcej octu niż cukru I nie smakuje jak przeslodzone gowno. Nie wyobrażam sobie jeść innego ketchupu niż Heinz xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bysiiu: rozmawiamy o ketchupach, jak chcesz gadać o wodzie z pieprzem barwionej koncentratem to zaloz wlasny wątek. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz