Wpis z mikrobloga

Ja mam zainstalowany docker na Windows + WSL2. Jedyny problem widzę tylko wtedy, gdy mam jakiś projekt sklonowany przez git na WSL i otwieram go w PHPStorm (on ma jakiś plugin do czytania tego dysku \wsl$). Przy indeksowaniu wiatraki wyją jak halny, co na Linuks nie miało miejsca. Problemów z działaniem aplikacji dockerowych raczej nie wiedzę.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: hmm sam Storm nie ma problemu ze zlapaniem dockera i gita tzn konfiguracja jak w przypadku lokalnej instalacji czy trzeba cos kombinowac? klucze SSH/profile AWS i inne #!$%@?, wszystko trzymasz w zamontowanej partycji? czyli w zasadzie 100% funkcjonalnosc linuxa i caly czas lecisz na bashu, bez jakichs mixow z windowsowymi power shellami itp, tzn logujesz sie jak do konternera?
@Szubrawski:
Prawie nie loguję się do kontenera, bo w Docker trzymam tylko bazy danych, a kod mam w Ubuntu na WSL "lokalnie" i lokalnie jest też apache, do którego Winows przekierowuje ruch z portów web z przeglądarki i to jest bezobsługowe.

Jeśli chodzi o terminal, to loguję się do Ubuntu (wsl) w apce Windows Terminal oraz w Stormie, który integruje się z wsl i odpala w terminalu Ubuntu a nie Windows.