@PAST: naprawiałem tego typu uszkodzenie w prywatnym wozie
Wyrwana półoś, uszkodzony pas przedni, błotnik, lampa. Jeśli struktura cała, dach prosty, podłoga prosta to uszkodzenie jak najbardziej w kategorii naprawialnych zgodnie ze sztuką. Nawet ASO przewiduje taki zakres napraw, choć nie robi się tego ze względu na opłacalność
Oczywiście to trzeba pomierzyć na ramie laserem, a nie mówić na oko, ale po jednym zdjęciu gdzie drzwi są nie ruszone, czołowa szyba nie popękana (czyli nic przy grodzi się nie przesuwało) a zgniótł się tylko pas przedni (no... do tego on zasadniczo służy) to nie ma masakry. Oczywiście nie
@Atreyu: Śmiem się nie zgodzić, a mam trochę doświadczenia z "zgnieciuchami". To Accord z tego ogłoszenia. Uszkodzenia tego Accorda: Poduchologia w środku, półoś + wahacze + zwrotnica + kompletny przód, strzelałbym że podłużnicę cofnęło razem z fartuchem (w załączniku inna fotka z ogłoszenia), zobacz sobie jak błotnik się cofnął, druga strona też cała przyszlifowana o coś. Ogólnie auto absolutnie nieopłacalne do naprawy, złom lub na części. Zgadzam się z @PAST:
W tym wypadku to nie ma miejsca, na tym zdjęciu które wkleiłem z ogłoszenia widać że dostał taki strzał z boku, że aż z chłodnicy zrobiły się fale Dunaju. Zgodnie ze sztuką podłużnica to element konstrukcyjny auta. Oczywiście polepić to się da (gdyby to miało uzasadnienie ekonomiczne) wjechała by ćwiara, auto spędziło by parę dni na ramie i jakoś by się
@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: Nie mów, że gówno wiem, bo akurat jeśli chodzi o definicje legalistyczne, to masz rację, ale nie taka była intencja postu. Czy samochód skoszony w ten sposób, nazwać można pokolizyjnym, skoro nie ma tutaj zachowanej sprawnej konstrukcji nośnej. Sorry, ale moim zdaniem to nie jest samochód pokolizyjny tylko wrak samochodu.
Komentarz usunięty przez autora
@PAST: naprawiałem tego typu uszkodzenie w prywatnym wozie
Wyrwana półoś, uszkodzony pas przedni, błotnik, lampa. Jeśli struktura cała, dach prosty, podłoga prosta to uszkodzenie jak najbardziej w kategorii naprawialnych zgodnie ze sztuką. Nawet ASO przewiduje taki zakres napraw, choć nie robi się tego ze względu na opłacalność
Komentarz usunięty przez autora
@PAST: to naprawdę nie wygląda źle
Oczywiście to trzeba pomierzyć na ramie laserem, a nie mówić na oko, ale po jednym zdjęciu gdzie drzwi są nie ruszone, czołowa szyba nie popękana (czyli nic przy grodzi się nie przesuwało) a zgniótł się tylko pas przedni (no... do tego on zasadniczo służy) to nie ma masakry. Oczywiście nie
To Accord z tego ogłoszenia.
Uszkodzenia tego Accorda: Poduchologia w środku, półoś + wahacze + zwrotnica + kompletny przód, strzelałbym że podłużnicę cofnęło razem z fartuchem (w załączniku inna fotka z ogłoszenia), zobacz sobie jak błotnik się cofnął, druga strona też cała przyszlifowana o coś.
Ogólnie auto absolutnie nieopłacalne do naprawy, złom lub na części.
Zgadzam się z @PAST:
@FenixxPl: to jest zupełnie osobną kwestia niż to czy da się to naprawić zgodnie ze sztuką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W tym wypadku to nie ma miejsca, na tym zdjęciu które wkleiłem z ogłoszenia widać że dostał taki strzał z boku, że aż z chłodnicy zrobiły się fale Dunaju. Zgodnie ze sztuką podłużnica to element konstrukcyjny auta.
Oczywiście polepić to się da (gdyby to miało uzasadnienie ekonomiczne) wjechała by ćwiara, auto spędziło by parę dni na ramie i jakoś by się
Komentarz usunięty przez autora
Odróżniaj wypadek od kolizji.
Wypadek jest wtedy kiedy w wyniku zdarzenia, któraś z osób zmarła lub w wyniku obrażeń odniesionych w zdarzeniu przebywała w szpitalu powyżej 7 dni.
Nawet jak będzie szkoda całkowita, ale nie zostaną spełnione w.w warunki to określenie "pokolizyjny" jest poprawne.
@PAST No czyli miałem rację - gówno wiesz.