Wpis z mikrobloga

"Wypłakałem tysiąc łez. Mówiłem sobie że to tylko test To, co widzisz i co słyszysz to nie wszystko jest Prawda blisko jest. Idąc za nią tak łatwo się potknąć Dlatego tak niewielu chce jej dotknąć Samotność i cisza nad bezmiarem wód"

Nie wytrzymuje już sam z sobą, miałem okazje popić z płcią przeciwną dosłownie zadzwoniłem po Mamę i przyjechała po mnie,wypiłem tylko setke ale nie zaskoczyło nie mogę pić słabo mi i się w głowie kręci się. Jak nie alkohol to już nic mi nie zostało bo na Pramolan wyrobiłem tolerancje a ja nie potrafię tak po prostu siedzieć bez bodźców.
Jeden niżej z avatarem homera z simsonów napisał że siedzi pije sok i czyta tag.
Ja tak nie potrafię, nie ma już dla mnie nic na tym świecie. Nawet haju. Dzisiejsza sytuacja pokazała że mam gdzieś towarzystwo zdziczałem na tyle że toleruje te ciernie które życie i przewrotny los mi zgotowało.
Liczyło się tylko przytłumienie dociskającej mnie rzeczywistości, teraz nawet to mi odebrano.
Ja tak nie potrafię funkcjonować w pełnej świadomości jaką od niedawna muszę znosić.
Ciężko jest i źle.
"Wietrze ze mną wiej
Ogniu ze mną krocz
Wodo ze mną płyń
Ziemio ze mną bądź."

#przegryw
źródło: comment_1621460451lUp4vPo5z0N52LZDJTjgbE.jpg
  • 2
Jak nie alkohol to już nic mi nie zostało

@Wroona11: zapal sobie dobrego blunta najlepiej na łonie przyrody (gdzieś nad wodą, rzeka, jezioro, kaczki, łabędzie, łyski etc), kontemplacja, medytacja, taka sytuacja