Wpis z mikrobloga

@Wyrewolwerowanyrewolwer: U mnie było tak, że klas nie mieliśmy profilowanych, a gość od matmy był genialny dla poziomu roz/olimpiady, a był naprawdę średni dla tych co chcieli zaliczyć :x Więc pewnie dlatego, nie mając nawet zeszytu ale bawiąc się w olimpiadę i konkursy poszło tak db. Wiadomo z PK np f kwadratowa dostawało się 3/4 ale ogarniając wielomiany to wiedza z f kw tak się układała, że wszystko było idealnie.