Wpis z mikrobloga

Dlaczego tak wielu mireczków spod tagów #nieruchomosci i #mieszkanie hejtuje mieszkania z rynku wtórnego? Pytam głównie w kontekście #warszawa, bo ja na przykład bardzo chętnie zamieszkałbym w jakimś klimatycznym mieszkanku w przedwojennej kamienicy na Starym Mokotowie lub na Żoliborzu i uważam, że żyłoby mi się tam o wiele bardziej komfortowo niż w nowym budownictwie. Jakie są minusy takiego wyboru?
  • 13
  • Odpowiedz
@azen2: stare kaminice maja stare instalacje, wyzsze rachunki za ogrzewanie, wyzsze czynsze i fundusze remontowe. Mieszkania z rynku pierowtnego sa "tansze w obsludze". Ale wiadomo ze nie cena jest najwazniejsza :)
  • Odpowiedz
@azen2: to ze często drugie tyle musisz włożyć w remont, wysokie koszty utrzymania, często patologia za ściana, zaniedbane klatki schodowe. Tez wolałbym kamienice ale jednak mato zbyt wiele minusów.
  • Odpowiedz
@azen2: z rynkiem wtórnym są problemy z miejscami parkingowymi (brak podziemnych) i często instalacje w takich budynkach są w dyskusyjnym stanie; może się okazać, że skucie tego w #!$%@? i wymiany pochłoną sporo energii i siana;
  • Odpowiedz
@azen2: Gdy ja szukałem mieszkań w grę wchodziły jedynie mieszkania z runku wtórnego. Z tym, że nie mieszkam w Warszawie, a większość zabytkowych kamienic w moim mieście zostało zniszczone podczas IIwś (w centrum było getto). Ja szukałem takich zbudowanych w latach 90 i 00. Na plus: lepsza lokalizacja, przyzwoita komunikacja miejska i dostępna infrastruktura (nie każdemu potrzebne), materiały budowlane i standard już współczesne, osiedla luźniejsze (trawniki, drzewa i place zabaw)
  • Odpowiedz
@Drmscape2: stare kamienice mają bardzo często wymienione instalacje (żadne dziecko nie chce żeby starych rodziców prąd popieścił albo żeby im korki wywalało co chwilę, więc fundują remonty albo starzy sami robią). Co do parkingów to gros kamienic ma teren przyległy, gdzie mieszkańcy organizują sobie parking. Piszę z autopsji, bo mieszkam w takiej kamienicy, działam we władzach spółdzielni i z tego powodu mam często wgląd w to kto co robi ze
  • Odpowiedz
Piszę z autopsji, bo mieszkam w takiej kamienicy, działam we władzach spółdzielni i z tego powodu mam często wgląd w to kto co robi ze swoim mieszkaniem (u nas wszystkie remonty trzeba zgłaszać do spółdzielni bo jeb*y konserwator zabytków) i jak mieszka.


@Podstarzaly_Mandalorianin: O, to fajnie, bo pewnie dużo o tym wiesz, więc zapytam, na wypadek gdybym się zdecydował na kupno niewykończonego mieszkania w kamienicy: jakich typów remontów nie wolno
  • Odpowiedz
@azen2: W dużym skrócie - to zależy od konkretnego budynku. U nas nie możesz robić żadnych zmian konstrukcyjnych typu zamiana pionów, ślepienie wentylacji (to jest złoto: u mnie w mieszkaniu przed wojną był kominek, po wojnie zamurowano to w diabły i nikomu to nie przeszkadzało, w 2013 roku inba była na 24 fajerki, bo się ktoś kapnął że od 60 lat z okładem tu nie ma kominka... szczęśliwie kominiarz powiedział
  • Odpowiedz
Dlaczego tak wielu mireczków spod tagów #nieruchomosci i #mieszkanie hejtuje mieszkania z rynku wtórnego? Pytam głównie w kontekście #warszawa, bo ja na przykład bardzo chętnie zamieszkałbym w jakimś klimatycznym mieszkanku w przedwojennej kamienicy


@azen2: Klimat mieszkania w kamienicy jest nie do podrobienia, ale cena takiego, nawet do remontu zazwyczaj jest kosmiczna, wiec cały hejt opiera się na mieszkaniach w obskurnej wielkiej płycie, co
  • Odpowiedz
@azen2: stary budynek = starzy sąsiedzi lub patologia, rozbudowana infrastruktura, brak garażu podziemnego, stare instalacje, wysokie koszty ogrzewania / czynszu, często zdewastowana przestrzeń wspólna
nowy budynek = garaż podziemny, nowe części wspólne, młodzi sąsiedzi w wieku ~30l, brak patoli, brak infrastruktury
  • Odpowiedz