Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 30 lat. Mąż mojej matki nie jest moim biologicznym ojcem (o czym wie od początku), i wiedząc to był i jest wpisany jako mój ojciec. Uciekał się do przemocy i używek pomimo wsparcia z naszej strony, więc gdy miałam 7 lat, musiał się wyprowadzić na dobre. Od ponad 20 lat żadne z nas w zasadzie nie ma z nim kontaktu, nie otrzymywałyśmy z jego strony pomocy, to bardzo nieciekawy człowiek i mówię to jako osoba, której leży na sercu częsta dyskryminacja mężczyzn w prawie rodzinnym. Moja matka już nie spotykała ani nie związała się z nikim.

Nie chcemy po nim nic dziedziczyć (obawiamy się np. ukrytych długów), nie chcemy, by miał jakiekolwiek prawo do majątku po mojej matce i po mnie, nie chcę być zobowiązania do łożenia na jego utrzymanie czy opieki nad nim.

1. Czy dla bezpieczeństwa mogę z mocą prawną zaprzeczyć jego ojcostwu lub zobligować go do zrzeczenia się ojcostwa?

2. Czy istnieje możliwość wzięcia szybkiego, wymagającego minimalnych kosztów i ilości spotkań (albo wręcz zdalnego) rozwodu bez wchodzenia w orzekanie o winie?

3. Czy warto jeszcze o czymś pomyśleć (np. o wydziedziczeniu w testamencie)?

#pytanie #prawo #rozwod #rodzina #spadek #alimenty

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a3a6d91e7e7f000be5ff61
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam 30 lat. Mąż mojej matki nie jes...

źródło: comment_16213562277rEwly2QHWQGgGRJSFDtVK.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty sama nie możesz, wydaje mi się że prokurator może w Twoim imieniu. Napisz do swojej jednostki prokuratury albo się przejdź.
I "na następny raz" pomysl wcześniej niż po 23 latach XDD
  • Odpowiedz
3. Tak ale za życia potrzeba do tego ojca. Po śmierci wystarczy akt zgonu i wizyta u notariusza. Najpierw twoja matka potem ty. Zrzeczenie to jakieś 150zł za sztukę. Dodam jeszcze, że dziedziczy się tylko z dobrodziejstwem inwentarza tzn. dziedziczysz tyle długu ile ojciec miał majątku i nic poza tym.
  • Odpowiedz
@mytnik69: dobrodziejstwo inwentarza to miecz obosieczny.

To znaczy, że gdy ojciec miał 300 tys. długu, a zostawił po sobie ruderę wartą 100 tys. - to komornik nie przejmie tej rudery, tylko ci ją zostawi, a tobie wypompuje z konta 100 tys. żywej kasy. A ty nie masz prawa wtedy nawet pisnąć.
  • Odpowiedz
@SolarisYob To prawda, ale i tak lepsze jest takie zabezpieczenie niż rudera warta 100k i 500k długu. Zwłaszcza, że możesz nie mieć pojęcia o tym, że dziedziczysz. Wystarczy, że wynajmujesz mieszkanie które jest twoim adresem korespondencji albo jesteś tam zameldowany a mieszkasz gdzie indziej. Wtedy najemcy nie ma w domu a listonosz zostawia awizo. Najemca nie sprawdza skrzynki aż pismo uznaje się jako dostarczone. Wtedy ty masz 6 msc bodajże na zrzeczenie
  • Odpowiedz