Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siema, ostatnio spotkałem pewną różową (fajna dupa, szkoda, że z administracji ( ͡° ͜ʖ ͡°)) która dumnie mówiła, że studiuje KIERUNEK PRAWNICZY xD Oczywiście, nie przyznała się od razu, że chodzi o administrację. Chciałbym więc wszem i wobec zapytać studentów i studentki kierunku administracja: Dlaczego tak trudno powiedzieć, że studiuje się administrację? Ja rozumiem, że to trochę #gownokierunek, no ale do przesady. I to wyśmiewanie marketingowców czy studentów innych gównokierunków i życie w urojonym świecie pseudoelity dopóki się studiów nie skończy i przyjdzie szara rzeczywistość. Umówmy się, pracy po administracji nie ma, a jak jest, to w dziale sekretarki za 2k w kancelarii w której pracują prawdziwi PRAWNICY, którą prędzej czy później pewnie zastąpi sztuczna inteligencja. Nie lepiej iść na zaoczne prawo, niż mieć świadomość, że po administracji, która NIE jest prawem czeka praca jako mobilna pieczątka i ekspres do kawy dla radcy prawnego/adwokata w jego kancelarii? Co, narzekanie na to, że tak skończą tylko osoby bez doświadczenia, albo te, które się nie starały? - Niby k***a jak, skoro do kancelarii na praktyki przyjmują wyłącznie studentów prawa, w działach prawnych wyłącznie studentów prawa, nawet w IT jak chcecie iść w security albo w jakieś finanse to i tak wybiorą studenta prawa xD #administracja #prawo #studia #takaprawda #bekazestudentowprawa #szkola #gownokierunek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #609e8153e27d81000ac932a7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: wyczuwam absolwenta politechniki który wyżej sra niż dupę ma. Poza kilkoma hermetycznymi branżami jak wspomniane prawo oraz medycyna, kierunek studiów nie determinuje NIC w karierze zawodowej. Mam koleżankę po kulturoznawstwie która jest dyrektorem w dużej sieci meblowej. Mam w rodzinie absolwentkę administracji która jest na wysokim stanowisku w administracji skarbowej - bez znajomości, co wydawało mi się niemożliwe.
@mlodyernest: Generalnie to od konkretnego człowieka zależy i teoretycznie nie ma problemu, żeby po prywatnej się wyrobić i być dobrym prawnikiem. Jak ma upór, talent i choć trochę szczęścia, to się wyrobi, jako tako.

Niemniej, nie zmienia to faktu, ze na publicznych uczelniach, z czołówki, zasadniczo prościej się wyrobić niż po jakiejś słabszej uczelni (prywatnej lub publicznej). Zasadniczo na tych publicznych uczelniach są większe wymogi, więc to wymaga od studentów większej