Wpis z mikrobloga

Dzisiaj mija 35 rocznica wypadku, a jutro rocznica śmierci Elio De Angelisa. Wypadek w wyniku którego bolid Włocha stanął w płomieniach miał miejsce na torze Paul Ricard podczas treningu. Sam Elio nie doznał poważnych fizycznych obrażeń, ale nie mógł uwolnić się z płonącego bolidu a wszechobecny dym uniemożliwiał mu oddychanie. Zmarł 29 godzin później w szpitalu z powodu niewydolności dróg oddechowych. Wypadek Elio De Angelisa był ostatnim śmiertelnym wypadkiem w Formule 1 przed śmiercią Rolanda Ratzenbergera i Ayrtona Senny na Imoli w 1994.
#f1 #f1historia
Pobierz
źródło: comment_1621008471S74pgki9MZfqmx8bn1do0x.jpg