Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@noelo_cohelo: wyjeżdżałem do garazu silnik był odpalony i jedynka wrzucona, po przejechaniu progu garażu sprzeglo wcisnąłem i za ręczny żeby wyhamować ale nie chamował
Ja spanikowałem sprzęgło puściłem a bieg był wrzucony i tak o to się znalazłem za garażem
No źle się do tego przygotowałem
Jakbym wcześniej obmyślał awaryjne zatrzymanie to pewnie wziął bym pod uwagę przekrecenie stacyjki
Ale się nie przygotowałem a przez ułamek sekundy po tym jak zobaczyłem
  • Odpowiedz
ręczny żeby wyhamować ale nie chamował

Ja spanikowałem sprzęgło puściłem a bieg był wrzucony i tak o to się znalazłem za garażem

No źle się do tego przygotowałem


@Fejteu: Ty lepiej powiedz ile tam piwek pod robotę poszło :)
  • Odpowiedz
@Fejteu: Ja kiedyś #!$%@?łem w brata auto, bo komuś tam przeszkadzało na podjeździe. Nie chciało mi się rozsiadać, więc przycupnąłem szybko jednym pośladem, odpaliłem... i jakoś mi się tak noga ześliznęła ze sprzęgła i bum, nadziałem się na hak (auto brata było wyżej, spora różnica terenu tam była), maska skrzywiona, grill #!$%@?. Co lepsze - dwa dni po odebraniu auta od lakiernika, bo koleś mi wcześniej przywalił w dupala... tak ja
  • Odpowiedz
@Fejteu: Gratuluję wyczynu oraz klasyka polskich dróg. Jakby to był polift to zamknąłbym go w garażu na 30 lat i potem sprzedał za milion. No ale przedlift też powinien zyskać na wartości, ale tylko pod warunkiem, że to TDI
  • Odpowiedz