Wpis z mikrobloga

Pytanie dla kogos obeznanego: czy jesli mam przeciwciala po szczepieniu, a pojawia sie wirus zmutowany w sposob, ktory oslabia znaczaco dzialanie przeciwcial ze szczepionki, to czy nie lepiej, jakbym tych przeciwcial nie mam wcale?
Czy nie jest tak, ze te slabo dzialajace przeciwciala podlaczajac sie do receptorow wirusa zabiora niejako miejsce naturalnym przeciwcialom, ktore wytworzylbym sam pod wplywem kontaktu z nowa wersją, a ktore bylyby skrojone na miare i idealnie dopasowane do nowego wariantu wirusa?
Widze to tak, ze po szczepieniu, w przypadku nowej mutacji bede mial wspolzawodnictwo byle jakich i zle dopasowanych przeciwcial z tymi dobrymi - czy mam racje, czy sie myle?

O ile przy niemutujacym wirusie co do szczepionki nei ma w ogole zadnych watpliwosci, o tyle wlasnie z powodu mutacji oraz potencjalnie nizszej odpornosci po szczepieniu niewlasciwa szczepionka w obliczu nowych szczepow mam troche watpliwosci co do zasadnosci szczepien na grype i koronawirusy.

#szczepienia #covid19 #covid #immunologia
  • 10
  • Odpowiedz
@alteron: czy aby na pewno?

Dla zobrazowania - widze to tak, ze wirus to cos jak Opel, a szczepionka to cos jak szkolenie pracownikow warsztatu Opla. Wyszkoli sie ich do zmiany oleju i kol w Oplu, a tu nagle podjezdza zupelnie nowy woz - Formula 1 i okazuje sie, ze polowa zespolu naprawczego jest przeszkolona do Opla, a tylko polowa do F1, wiec skutecznosc naprawy bollidu F1 moge miec gorsza
  • Odpowiedz
@dzikireks no nie do końca bo przeciwciała powstają cały czas na bieżąco, stare niezużyte rozpadają się z czasem i na ich miejsce powstają nowe więc masz na wejściu np 50% skuteczności i z każdą godziną ta skuteczność rośnie w przeciągu nie wiem tygodnia do blisko 100%, alternatywa tego to czekanie kilka dni na wyszkolenie od 0 nowych przeciwciał
  • Odpowiedz
@dzikireks: Używając Twojego porównania:

- Dzięki szczepionce masz "przeszkolonych pracowników warsztatu Opla"
- Zamiast opla do wymiany oleju zgłasza sie fiat. Wprawdzie inna marka, ale też olej się spuszcza odkręcając korek w dnie miski olejowej, a nowy olej wlewa w od góry i zamknięte jest to korkiem z logiem przypominającym lampę naftową.
- Zanim przeszkolisz jakichś żółtodziobów którzy oleju nigdy w żadnym samochodzie nie zmienili, to Ci od opla może
  • Odpowiedz
@alteron: ale przeciez nowa mutacja jest blizniaczo podobna do poprzedniej, wiec moze wywolac odpowiedz immunologiczna na poprzedni szczep przeciwcialami bardzo slabo dopasowanymi, ktore stworza sztuczny tlok, obciaza uklad immunologiczny, zmniejsza udzial naturalnej odpowiedzi immunologicznej na nowy patogen i w rezultacie kto wie, czy nie zaszkodza, prawda?
  • Odpowiedz
@maniac777: tylko, ze w wirusie to dopasowanie jest do specyficznych miejsc, receptorow. Jesli miejsce jest zajete przez cos, co nie dziala na wirusa, to cos, co moloby zadzialac nie ma sie gdzie przylaczyc.
To wlasnie moim zdaniem najwiekszy ambaras z szybko mutujacymi wirusami, ze mozemy tworzyc szczepionke dzialajaca swietnie na jeden szczep, ale paradoksalnie zmniejszajaca odpornosc na kolejne warianty.

Nie jestem jednak immunologiem i moje wyobrazenie moze byc mylne, ale
  • Odpowiedz
@dzikireks: Trzymając się dalej porównań.

Jeżeli zamiast Opla czy Fiata przyjedzie na wymianę oleju Kombajn to być może trzeba będzie szkolić żółtodziobów od zera tak samo jak trzebaby szkolić od zera bez szczepionki.

Teraz bez porównań:

Białko "S" w które celują przeciwciała po szczepionkach jest jednocześnie kluczowym białkiem niezbędnym wirusowi do infekcji bo samo to białko by wirus mógł dokonać infekcji musi pasować do receptora ACE2. Dlatego mimo iż może
  • Odpowiedz
@maniac777: to dlaczego szczepionki na grype nie dzialaja na kolejne szczepy i trzeba je non stop dostosowywac do nowych mutacji?
Rowniez, dlaczego pierwsze badania zdaja sie pokazywac bardzo niska skutecznosc szczepionki na covid wobec wariantu indyjskiego? (tu akurat malo badan i moga byc malo wiarygodne, ale jednak wzbudzaja pytania)
  • Odpowiedz
to dlaczego szczepionki na grype nie dzialaja na kolejne szczepy i trzeba je non stop dostosowywac do nowych mutacji?


@dzikireks: SARS-COV-2 w niczym nie jest do wirusa grypy podobny. Wirus grypy ma kilka białek z których każde występuje w kilku wersjach, a przeciwciała muszą pasować do kombinacji kilku białek na raz przez co możliwych różnych kombinacji jest zdaje się ponad setka.
  • Odpowiedz