Wpis z mikrobloga

Jak się ma w 100% #!$%@? rodziców to wtedy można bez żalu się od nich całkowicie odciąć i zerwać kontakt. Najgorzej jak się ma pół normalnych a pół #!$%@? to wtedy uczucia do nich przypominają sinusoidę na której są nienawiść za zmarnowane dzieciństwo; wyrzuty sumienia, że tak źle o nich myślę; współczucie w stosunku do nich bo przecież też są ludźmi; żal, że nie zapewnili mi normalnego domu aż w końcu znowu nienawiść itd. Często tego typu przekrój emocji potrafi towarzyszyć mi w ciągu jednego dnia.
#depresja #fobiaspoleczna ##!$%@?
  • 27
  • Odpowiedz
@DumnaAniemia: To jak u mnie. Niby są normalni, ale jednak bardzo ułomni. Chcieli dla mnie dobrze i próbowali, a finalnie zrobili dużo złego. Czasem jestem wdzięczny, czasem nienawidzę... sinusoida.
  • Odpowiedz
@DumnaAniemia Moi rodzice sami są z patologicznych rodzin, z jednej strony chcieli dla mnie jak najlepiej a z drugiej się zachowywali jakby mieli do mnie pretensje o to jaki jestem. Przecież sami mnie tak wychowali... Taki miks nadopiekuńczości i narcyzmu starych to prosty przepis na #!$%@?.
  • Odpowiedz
@jaskins: Chociażby zamiatanie niewygodnych spraw pod dywan, nie bycie szczerym oraz nadmierna opiekuńczość, podstawianie pod nos (to najgorsze, psujące życie całkowicie).
  • Odpowiedz
@Opportunist: no a rozmawiałaś z mamą na ten temat? Wie o twoich oczekiwaniach? Widzisz miała ciężko ale sobie poradziła, może też chciałaby żebyś sobie poradziła bez jej pomocy. Pogadaj z nią a nie tylko żale
  • Odpowiedz