TLDR:Gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase.
Pojechałem do ciotki na 11. Zaparkowałem fure ide na osiedle szukam numeru bloku, dobra jest 71. Dzwonię do domofomu otiwera mi drzwi. Wchodzę schodami na góre i jest ona mało się zmieniła, z twarzy ją dobrze pamiętam ale się roztyła. Wchodzimy do mieszkania pyta się mnie czy kawe czy herbate, mówie ze herbatke. Ok siadamy przy stole no i rozmawiamy co u mnie co uniej czy mam dziewczyne (wojakcryingface.jpg) albo chłopaka. Ogólnie rozmowa o rodzinie itp dlaczego się nie odzywała że jest jest przykro itp ja oczywiście mówie że nie czuje się urażony i w ogóle bo ją rozumię.
Dobra do sedna. Poszła po teczkę (spodziewałem się kasy rzecz jasna) mówi mi że pamiętała o mnie co miesiąc (hehe) bo założyła na mnie ubezpieczenie posagowe no i uzbierało się trochę pieniędzy. Ogólnie to trzeba to szybko załatwić dlatego jej zależało żebym przyjechał osobiście bo te ubezpieczenie się skończyło czy przedawniło i mamy 30 dni od otrzymania listu na wypłaceniu pieniędzy a list dostała do starego mieszkania matki i jest jakies 2 tyg do zrobienia tego. W sumie uzbierało się 19 000 zł co mnie zaskoczyło mile bo nie spodziewałem się takiej sumy.
No a dalej to sobie pogadaliśmy dalej o rodzinie że powiniśmy się częściej spotykać i tak dalej
Widać że czuję się samotna, opowiedziała mi parę historii jakie ją spotkało (w kręgu rodziny) i szczerze jest mi smutno jak inny ją potraktowali. T
Także tak nie było żadnego ruchania czy bombelków ale cieszę się że ją odwiedziłem bo to naprawdę fajna kobieta i sam żałuję że wcześniej się z nią nie spotkałem.
Cieszę się że mieliście jakąś odskocznie od całej tej dramy z Natsu i w ogóle jestem zadziwiony że taki gównowpis nazbierał tyle plusów.
@rtpnX ja dałam plusa, bo byłam ciekawa jak się potoczą cudze losy z chrzestnym. Ja nawet nie wiem jak ma na imię moja chrzestna, mam pewne podejrzenia, ale nie jestem pewna (╭☞σ͜ʖσ)╭☞, co do chrzestnego, to też nie lepszy.
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
TLDR:Gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase.
Pojechałem do ciotki na 11. Zaparkowałem fure ide na osiedle szukam numeru bloku, dobra jest 71. Dzwonię do domofomu otiwera mi drzwi.
Wchodzę schodami na góre i jest ona mało się zmieniła, z twarzy ją dobrze pamiętam ale się roztyła. Wchodzimy do mieszkania pyta się mnie czy kawe czy herbate, mówie ze herbatke. Ok siadamy przy stole no i rozmawiamy co u mnie co uniej czy mam dziewczyne (wojakcryingface.jpg) albo chłopaka. Ogólnie rozmowa o rodzinie itp dlaczego się nie odzywała że jest jest przykro itp ja oczywiście mówie że nie czuje się urażony i w ogóle bo ją rozumię.
Dobra do sedna. Poszła po teczkę (spodziewałem się kasy rzecz jasna) mówi mi że pamiętała o mnie co miesiąc (hehe) bo założyła na mnie ubezpieczenie posagowe no i uzbierało się trochę pieniędzy. Ogólnie to trzeba to szybko załatwić dlatego jej zależało żebym przyjechał osobiście bo te ubezpieczenie się skończyło czy przedawniło i mamy 30 dni od otrzymania listu na wypłaceniu pieniędzy a list dostała do starego mieszkania matki i jest jakies 2 tyg do zrobienia tego. W sumie uzbierało się 19 000 zł co mnie zaskoczyło mile bo nie spodziewałem się takiej sumy.
No a dalej to sobie pogadaliśmy dalej o rodzinie że powiniśmy się częściej spotykać i tak dalej
Widać że czuję się samotna, opowiedziała mi parę historii jakie ją spotkało (w kręgu rodziny) i szczerze jest mi smutno jak inny ją potraktowali. T
Także tak nie było żadnego ruchania czy bombelków ale cieszę się że ją odwiedziłem bo to naprawdę fajna kobieta i sam żałuję że wcześniej się z nią nie spotkałem.
Cieszę się że mieliście jakąś odskocznie od całej tej dramy z Natsu i w ogóle jestem zadziwiony że taki gównowpis nazbierał tyle plusów.
Dziękuje za uwagę i życzę miłej niedzieli.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora