Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy ojciec, który ukrycie żywił noenawiść do swojego dziecka, które bił, bo mu odpyskowalo czy przejawial agresje (rozwalanie przedmiotów) podczas kłótni, albo przeganiał łopatą, ma jakieś podstawy ten ojciec by domagać sie szacunku od tego dziecka w późniejszym jego życiu? Czy to normalne, że to dziecko w swoim życiu dorosłym nie okazuje swojemu ojcu szacunku; przy kłótni wydziera się na niego, lub raz podniosło na niego rękę?

#psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60962a1ffe0977000b8ae72d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 24
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 59
@AnonimoweMirkoWyznania: Na szacunek trzeba sobie zapracować. Głupotą jest przekonanie, że należy się automatycznie wraz z wiekiem.

Natomiast #!$%@?ństwem polskiego prawa jest to, że zmusza dziecko do opłacania domu opieki jak taki "pseudorodzic" podpadnie w biedę na stare lata i bez zebranych w młodości dowodów nie ma jak się od tego wykręcić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@kuncfot: Nie można. Tak samo jak prokurator przyklepuje czasami bezpłodnym facetom alimenty "dla dobra dziecka" (i budżetu), tak samo rachunek na kilka tysięcy miesięcznie za utrzymanie żula-rodzica państwo też stara się wciskać nawet skrzywdzonym przez niego dzieciakom.

Jedynie co można zrobić to zbierać dowody za młodu (ale kto o tym wie w tym wieku?) i w sądzie 40-50 lat później wykazywać rażące naruszenie stosunków społecznych powodujące brak obowiązku alimentacji na dziada.
  • Odpowiedz
OP: Nieraz nazwał mnie debilem podczas kłótni, czy patrzyl z byka kiedy miałem 17 lat i chciał pożyczyć pieniądze ode mnie na piwo z sąsiadem. Tego wzroku nie zapomnę nigdy. Sam nie wiem czy staruszek miał problemy z emocjami czy jest manipulantem, bo głupi nie jest a wcześniej wielokrotnie pokazywał przy mnie postawe agresywna. Teraz kiedy jestem dorosły nie ma odwagi zachowac się przy mnie tak jak kiedys. Nie mieszkamy razem
  • Odpowiedz