Aktywne Wpisy
PeterGosling +192
Naturalny następca Lost i Dark. Rozdzielenie to totalny majstersztyk jak na razie.
Nie wiem, czy przebije mój ukochany Dark — gdzie po obejrzeniu ogarnął mnie smutek, że już nigdy nie obejrzę nic lepszego i wszystko już zawsze będzie banalne. Ale jest światełko w tunelu. Jest mega potencjał po 1 sezonie, a ma być ich podobno 5.
Do tego — tak jak Dark właśnie — serial jest absolutnie prześlicznie nakręcony.
Ktoś dobrze napisał
Nie wiem, czy przebije mój ukochany Dark — gdzie po obejrzeniu ogarnął mnie smutek, że już nigdy nie obejrzę nic lepszego i wszystko już zawsze będzie banalne. Ale jest światełko w tunelu. Jest mega potencjał po 1 sezonie, a ma być ich podobno 5.
Do tego — tak jak Dark właśnie — serial jest absolutnie prześlicznie nakręcony.
Ktoś dobrze napisał
Zwierz33 +6
Jestem załamany tymi Polskimi kobietami. Dramat, nie da się nikogo normalnego poznać do trwałego i szczęśliwego związku.
Założyłem konto na fb dating, jest lepszy niż jakieś badoo gdzie pełno botów, starych kont i za wszystko trzeba płacić. Sympatia może i była dobra ale kiedyś, obecnie to dinozaur jak nasza-klasa swego czasu. Tu przynajmniej płacić nie trzeba bo człowiek jest produktem. Chyba każdy wie na czym zarabia fb. Przewaga to to że, dostaje
Założyłem konto na fb dating, jest lepszy niż jakieś badoo gdzie pełno botów, starych kont i za wszystko trzeba płacić. Sympatia może i była dobra ale kiedyś, obecnie to dinozaur jak nasza-klasa swego czasu. Tu przynajmniej płacić nie trzeba bo człowiek jest produktem. Chyba każdy wie na czym zarabia fb. Przewaga to to że, dostaje
Od tygodnia słyszy się, że rząd już-już był na krawędzi upadku, ale głupia/zdradziecka Lewica go uratowała. Znamienne, że nikt nie był w stanie powiedzieć mi, krok po kroku, jak do tego upadku miałoby dojść. Zastanówmy się zatem.
Osoby głoszące takie tezy nie wyznają jednej wizji upadku rządu. To raczej mgławica kilku rozbieżnych scenariuszy, często niewyrażanych wprost, a może i nieuświadomionych.
Wspólnym mianownikiem są dwie tezy:
1. Nie głosując za FO można było obalić rząd i odsunąć PiS od władzy.
2. Po obaleniu rządu nowa większość mogłaby spokojnie przyjąć FO.
Sytuacja idealna. Dwie pieczenie przy jednym ogniu.
Jak jednak miało dojść do upadku rządu?
SCENARIUSZ 1 - zdrada Gowina Źródło
Niektórzy zdają się wierzyć w odsunięcie PiSu od władzy w obecnym parlamencie. Przypomnijmy, że odwołując rząd, trzeba od razu wskazać imiennie kandydata na premiera (konstruktywne wotum nieufności).
To oznacza, że w obecnym Sejmie wymagałoby to koalicji KO-Lewica-Polska2050-PSL-Porozumienie-Konfederacja, wiszące na Gowinie. Jeśli ktoś wierzy w funkcjonowanie takiego rządu, to gratuluję. No i pytanie: jak w tej sytuacji przegłosować FO?
Konfederacja by tego nie poparła. Oznacza to, że sytuacja by się odwróciła i nowy rząd musiałby w tej sytuacji liczyć na poparcie PiS, który właśnie został odsunięty od władzy. Czy Jarosław podałby mu pomocną dłoń? Wątpliwe. Nie ma więc szans na przepchnięcie FO.
Jarkacz mógłby spokojnie czekać w ławach poselskich, czekając na kompromitację gromady od Sasa do Lasa. Jedynym efektem byłby sygnał wysłany do wyborców, że PiS jako jedyny gwarantuje stabilny rząd. W czasie pandemii i kryzysu - rzecz nie do przecenienia.
SCENARIUSZ 2 - przyspieszone wybory Źródło
Druga opcja to przyspieszone wybory. Niektórym wydaje się chyba, że doszłoby do nich automatycznie. Przypomnijmy więc, że Sejm może skrócić swoją kadencję większość 2/3. Niemożliwe bez poparcia PiS. Druga opcja to prezydent Duda.
Do wcześniejszych wyborów doszłoby więc tylko, jeśli za korzystne uznałby je PiS (w przeciwnym razie wracamy do scenariusza pierwszego).
Otóż moim zdaniem, wbrew sondażom, takie wybory byłyby obecnie nie do wygrania dla opozycji.
Ludzie są zmęczeni pandemią i oczekują stabilizacji. I teraz stabilizacja jest już na horyzoncie: szczepienia przyspieszają, dając nadzieję na zniesienie obostrzeń i powrót do normalności, a kasa z Unii może pomóc gospodarce.
Nagle ludzie słyszą, że opozycja zawetowała miliardy z Unii i wzywa do przeprowadzenia pandemicznych wyborów. Zamiast stabilizacji - awantura i chaos. Nie zmienia się kapitana w czasie sztormu. PiS miałby gotową, zwycięską narrację, podaną mu na tacy przez opozycję.
Koniec końców, PiS wygrałby wybory, przy okazji pozbywając się koalicjantów, którzy nie dostali by się na listy i przepadliby z kretesem. Żegnajcie, ziobryści i gowinowcy.
Scenariusz 3 - blokować i #!$%@? Źródło
Inna możliwość, to po prostu blokowanie ratyfikacji bez obalania rządu. Problemy są dwa:
1. Blokuje to fundusz dla całej Europy.
2. Z czasem i tak trzeba by liczyć na scenariusz 1 lub 2.
Krótko mówiąc, nadzieje na obalenie rządu były złudne. Jeśli ktoś uważa inaczej, to z chęcią zapoznam się z jego politycznymi kalkulacjami, ale moje wyglądają właśnie tak.
Źródło
#bekazlewactwa #neuropa #4konserwy #lewica #polityka #sejm #bekazpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
100% prawdy.
Jedynym rozsądnym wyjściem było bezwarunkowe poparcie FO albo "warunkowe" jak Lewica i grzanie w Sejmie na Ziobrę i PiS. Opozycja mówiłaby wtedy, że uratowała Polskę od Polexitu. I wydaje mi się że PO miała taki plan jeszcze w Marcu, a później jak by im odwaliło i zaczęli wysyłać totalnie sprzeczne sygnały.
Rząd jest już de facto mniejszościowy, głosowanie na FO ma z tym mało co wspólnego. Kaczyński zdecyduje
Teraz trzeba pójść za ciosem i zgłosić veto dla ministra zero. Za to że nie popiera funduszu .
Niech demokratyczna opozycja weźmie się do roboty i wygra w 2023 wybory zamiast słuchać troli pokroju
To, co powinna Lewica zrobić to zamienić role samorządów i spółek skarbu państwa, tj. samorządy powinny dostawać pieniądze do swojej dyspozycji, a spółki skarbu państwa mogłyby pożyczać.
Tylko, że PiSowi poparcie znowu zaczyna stopniowo wzrastać. Jedyny większy spadek procentowy to okres pandemii i naturalnej irytacji społecznej. Niedługo PiS odpali swoją kampanię na dobre i może wrócić do poziomu 40%.