Wpis z mikrobloga

Czołem Mireczki i Mirabeleczki
Mój (mam nadzieję) potomek chciałby się zacząć uczyć programowania. Ma 11 lat, zabawki typu scottiego przerobił, chciałby spróbować czegoś poważniejszego. Nie liczę na to, że zostanie #programista15k, ale skoro ma chęć się zmierzyć z wyzwaniem, chciałbym mu pomóc i go dobrze ukierunkować.
W związku z tym pytanie do speców:
1. Jaki język programowania polecacie dla takiej osoby, żeby nie okazał się wymierający za kilka/naście miesięcy? Jako laikowi java wydaje mi się dość uniwersalna, ale czy to właściwy kierunek?
2. Jaką formę nauki polecacie? Tak, wiem, najlepiej samorozwój, jest milion tutoriali na youtube, książek itp. jednak dzieciaki przez to zdalne nauczanie mają problem z konsekwencją, dlatego myślałem może o jakimś kursie, tylko czy są takie godne zaufania? Jeżeli rzeczywiście instruktaże na yt czy książki, może ktoś może polecić coś konkretnego?
Będę wdzięczny za drobne nawet podpowiedzi, nie wiem, jak się za rozpoznanie tematu zabrać...
#kiciochpyta #programowanie
  • 7
@niejestemjutuberem: w tym wieku to już pisało się jakieś drobne rzeczy w Qbasicu ("kalkulator", jakieś prymitywne tekstowe RPGi itd.). Daj mu Pythona albo JS. Absolutnie nie dawaj mu czegokolwiek co się kompiluje, tylko się chłopak zniechęci, najlepiej język programowania interpretowany żeby nie musiał klikać kompiluj tylko co napisze to od razu działa albo wywala błędy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_interpretowany

A jak się uczyć? Zależy co lubi. Ja pisałem czyste programy, jakieś mini gry, swój
@temokkor: w UK w wieku 11 dzieciaki zaczynają się uczyć Pythona lub innego języka tekstowego

Key Stage 3 (11-14 year-olds): Once children enter senior school they will be using two or more programming languages – “at least one of which is textual” – to create their own programs. Schools and teachers will be free to choose the specific languages and coding tools. Pupils will be learning simple Boolean logic (the AND,