Wpis z mikrobloga

@lakukaracza_: Brakuje tutaj biskupów Józefa Kossakowskiego i Michała Sierakowskiego.

Prymas Michał Poniatowski i biskup Adam Naruszewicz, w odróżnieniu od Kossakowskiego, Sierakowskiego i tych, których wymieniłeś, przystąpili do Targowicy z opóźnieniem, po przystąpieniu do niej króla Stasia, a celem tego było uchronienie Polski przed kolejnym rozbiorem - co się nie udało. Tak że motywy prymasa i Naruszewicza były inne niż pozostałych hierarchów-targowiczan.
Zarówno Naruszewicz, jak i Poniatowski, byli zwolennikami konstytucji 3 maja
via Wykop Mobilny (Android)
  • 248
@Trojden: mimo wszystko uważam, że KK to po prostu okupant, 1000-letnia pijawka i nie powinno być ich na żadnych uroczystościach.

Dla nich było, jest i będzie obojętne kto rządzi tymi ziemiami czy to Polak, Rosjanin czy Niemiec, byle im dutki się zgadzały.

Ich priorytety to byle Polak był głupi, bał się, nie zadawał pytań, nie wnikał i nisko trzymał głowę oraz najważniejsze by płacił haracz od samego urodzenia.

Kościół ułoży się
@no_49: Też tak uważam.
Szkoda, że nadal silny jest ukształtowany w dobie XVI-wiecznej i XVII-wiecznej kontrreformacji stereotyp Polaka-katolika.
Czesi do dziś pamiętają, że KRK wspierał wrogów Czech i okupantów (głównie Habsburgów, i ogólnie Niemców/Austriaków). Więc negatywnie postrzegają tę organizację.
A do wielu Polaków nadal nie dociera, że krzyżacy to katoliccy zakonnicy, że nuncjusze apostolscy w Polsce jak Vincenzo Lauro i Giovanni F. Commendone to byli szpiedzy Habsburgów działający na szkodę Polski,
@lakukaracza_ troll @lakukaracza_ widzę postuje obłudne memy, celowo wprowadzając w błąd (choć może to wynik jego ignorancji co jest równie prawdopodobne).

Po pierwsze na obrazku jest sześciu biskupów co ma stanowić dowód na to że kościół katolicki był przeciwny niepodległości Polski. A katolicki episkopat to było ok. 16 biskupów, więc na obrazku nie ma nawet połowy. I bardziej niż Kościół reprezentowali oni króla, przez którego byli powoływani lub rody magnackie z których
@no_49: zieeew, ja nawet katolikiem nie jestem, tylko ocenianie wspolczesnych katolikow przez pryzmat tego co sie stalo kilkaset lat temu, jest tym samym co posiadanie pretensji do wspolczesnych niemcow o IIWŚ