Wpis z mikrobloga

  • 76
Jeju jeju mniam mniam mniam. Pękające goździki w trakcie palenia, słodki filtr. I podziałka żeby, te obok za szybko nie straciły aromatów. Mniam. Jeszcze PinkElephanty i BlackDevile
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@paczelok: Jezu to były fajki dla szlachty i ta cena kupowałem po 12 zł. Na każdą imprezę zabierałem je ze sobą. Towarzystwo tam camele albo westy ice wyciągali a ja cyk diarumki i byłem gość hehe
  • Odpowiedz
@paczelok: aaaaaaaach, i jeszcze ten przelicznik, 3 zwykłe za jednego djaruma/black devilla/elephanta. Ciekawe czy ten posmak na ustach był tak pyszny, jak zapamętałam :) Pamiętam jak się zdziwiłam we Włoszech, że u nich odwrotnie było, devile były najtańsze (no, pewnie jescze mieli jakieś gorsze marki jak my tigery itp.), a u nas to taki rarytas był (ʘʘ)
  • Odpowiedz