Wpis z mikrobloga

Znów wróciłem sobie do hirosków 2 i muszę stwierdzić, że tak jak grafika, muzyka i ogólny klimat nadal mnie zachwyca tak samo, to gameplay jest kompletnie #!$%@? xD Narzekajcie sobie na braki balansu w H3, to co się dzieje w dwójce przebija go parokrotnie. Magia w H2 jest tak op, że jesteś w stanie wygrać grę lecąc na samych podstawowych spellach ofensywnych, spell power jest kompletnie niezbalansowany, bohater z nawet mniej niż 10 jego punktami sieje postrach samą błyskawicą xD Jeżeli grasz Rycerzem albo Barbarzyńcą to jesteś w dupie, każde starcie ze zwiadowcą przeciwnika, który gra Nekromantą/Warlockiem/Czarodziejką kończy się utratą cennych jednostek, bo komputer stosuje starą strategię magicznej strzały i ucieczki, tylko że tutaj magiczna strzała to #!$%@? głowica nuklearna, bo stosunek przyrostu siły czarów wraz ze wzrostem spell powera jest absurdalny i byle guwno heros pozbawia cię wojska. Dodatkowo algorytm przemieszczania się AI po mapie jest niesamowicie niesprawiedliwy - komputer zawsze idealnie obliczy ruch z wyprzedzeniem, tak żeby zabrakło ci ruchu na złapanie go/dojechanie do zamku/cokolwiek, jakby czytał ci w myślach. I jeszcze już braki balansu w jednostkach, np. Rycerz nie dość że ssie w zaklęciach to ma kompletnie papierowe jednostki, zestawiając to z "magicznymi" zamkami zawsze jest w tyle, bo tamte mają jednostki podobnie silne albo i silniejsze. Barbarzyńca jest ślamazarnie wolny i co z tego, że ma wytrzymałe jednostki, skoro w H2 nie ma czegoś takiego jak odporność na czary (w sensie redukcji ich obrażeń) i wrogi Heros #!$%@? cię drugopoziomowym spellem, mając przy okazji 2137 many jeszcze do wykorzystania. Mimo to i tak kocham tę grę i to moje drugie ulubione herosy po trujeczce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heroes3 #homm3 #heroes2 #homm2 #retrogaming
  • 2