Dzień 21/37 Dlaczego mimo dostępu do internetu, masy źródeł, Mirek @poprostuogarniety codziennie pyta o to samo ignorując odpowiedzi, jednocześnie wmówił coś sobie, że zaora w ten sposób katolików? Zapomniał, że jest na portalu ze śmiesznymi obrazkami? Jednocześnie spamuje tag #mirkomodlitwa #mikromodlitwa służący do modlitwy i przekazywania intencji modlitewnych a moderacja ma to gdzieś?
@poprostuogarniety: bo mylisz pojęcia, nie wiem czy celowo czy nie. Modlitwa to nie jest magiczne zaklęcie zmieniające rzeczywistość na własne życzenie!
@kilo-bravo: To znaczy, że nie działa wcale. Przecież musiał być ktoś na Ziemii w ostatnich 300 latach któremu modlitwa zadziałała. Proszę nie mylić działania modlitwy z myśleniem życzeniowym.
@poprostuogarniety: osoba chcąca się czegoś dowiedzieć używa Google albo pisze JEDEN post na mirko. Ty sobie natomiast wybrałeś metodę, za pomocą której niczego się nie dowiesz, ale za to zdenerwujesz osoby obserwujące tagi. A potem płaczesz, że ktoś Cię cenzuruje.
@poprostuogarniety: nie, nie chcesz się niczego dowiedzieć. Gdyby tak było, przeczesywałbyś Google, YT oraz czytał książki. Dotarłbyś do osób, które twierdzą, że ich modlitwa została wysłuchana. Tak normalnie się zdobywa wiedzę. Zresztą jeśli pytasz o "kiedykolwiek jakakolwiek", to odpowiadam, że u mnie modlitwa pomogła, więc masz już swoją odpowiedź. Ale znając życie, dalej będziesz pisać posty, które niczego nie wnoszą.
@zarowka12: Otóż, mylisz się wiele razy w swojej ocenie.
Przeczesywałem różnie źródła w swoim czasie ( było to ponad 10 lat temu, więc faktycznie mogą być nieaktualne, ale cóż to jest dziesięć lat wobec tysięcy). Za to jeszcze wcześniej przeczytałem Biblię kilka razy i do tej pory nie rozumiem dlaczego Mojżeszowi nie było dane wejść do Ziemi Obiecanej. Albo "się zawahał waląc laską w skałę, żeby wypłynęła woda" albo czegoś istotnego
@zarowka12: Podaj proszę jeden - słownie JEDEN - przykład nie budzący wątpliwości, że modlitwa zadziałała. Uprzedzę, że jeśli na 14 milionów ludzi z których każdy skreśli 6 w lotto i jeden z nich wygra to nie będzie to dobrym przykładem/
@poprostuogarniety Najpierw mówisz, że rozumiesz to czym jest modlitwa a potem masz pretensje, że modlitwa nie działa. To nie jest magia tylko prośba. Prośby mogą nie być wysłuchane. Nigdy nie powinieneś był oczekiwać że coś wymodlisz tylko powinieneś był mieć nadzieję, że cię Bóg w swojej łasce wysłucha. Problem z twoją wiarą jest taki, że nigdy nie pasowała do tego czym jest chrześcijaństwo w rzeczywistości, więc nic dziwnego że ją porzuciłeś. Życzę
I w sumie jeszcze jedno. Ludziom nie odrastają kończyny z prostego powodu - bo nie jest to dobre. Jak by było to by odrastały. Z jakiego powodu? Nie wiem bo nie jestem Bogiem. Bóg jest miłością i nią nas obdarza na codzień nawet jeżeli my swoim ograniczonym rozumieniem nie do końca rozumiemy jego działania. Możesz sobie to zapisać w swojej liście najciekawszych odpowiedzi ale wolałbym byś sobie to zapisał w głowie a
Dlaczego mimo dostępu do internetu, masy źródeł, Mirek @poprostuogarniety codziennie pyta o to samo ignorując odpowiedzi, jednocześnie wmówił coś sobie, że zaora w ten sposób katolików? Zapomniał, że jest na portalu ze śmiesznymi obrazkami? Jednocześnie spamuje tag #mirkomodlitwa #mikromodlitwa służący do modlitwy i przekazywania intencji modlitewnych a moderacja ma to gdzieś?
@poprostuogarniety: są milardy takich osób.
To właśnie robisz
¯\_(ツ)_/¯
@poprostuogarniety: nie, nie chcesz się niczego dowiedzieć. Gdyby tak było, przeczesywałbyś Google, YT oraz czytał książki. Dotarłbyś do osób, które twierdzą, że ich modlitwa została wysłuchana. Tak normalnie się zdobywa wiedzę. Zresztą jeśli pytasz o "kiedykolwiek jakakolwiek", to odpowiadam, że u mnie modlitwa pomogła, więc masz już swoją odpowiedź. Ale znając życie, dalej będziesz pisać posty, które niczego nie wnoszą.
A może chciałeś udowodnić, że modlitwa nie
Przeczesywałem różnie źródła w swoim czasie ( było to ponad 10 lat temu, więc faktycznie mogą być nieaktualne, ale cóż to jest dziesięć lat wobec tysięcy). Za to jeszcze wcześniej przeczytałem Biblię kilka razy i do tej pory nie rozumiem dlaczego Mojżeszowi nie było dane wejść do Ziemi Obiecanej. Albo "się zawahał waląc laską w skałę, żeby wypłynęła woda" albo czegoś istotnego