Ostatnio miałam taką rozkminę, czy istnieją antynataliści-położnicy, którzy na co dzień odbierają porody i myślą sobie "na c--j się rozmnażasz, babo" xD
@BarkaMleczna a czy istnieją żyjący antynatalisci którzy żyją i się nie zabijają bo wolą żyć niż umrzeć i sobie myślą na c--j żyć.. Ale się nie zabijają ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@OBSERWATORKA_Z_RAMIENIA_OBWE: to że ktoś jest antynatalistą, nie oznacza od razu, że nie docenia własnego życia (╭☞σ͜ʖσ)╭☞ choć rozumiem, że na tagu różne treści się przewijają i można odnosić inne wrażenie :D
@Sandrinia no to jak doceniają to po co nie chcą dać tej szansy innym, nie mówię by zaraz robili dzieci tylko po cię się naśmiewają z osób które tę szanse komuś dały ( ͡º͜ʖ͡º)
@OBSERWATORKA_Z_RAMIENIA_OBWE: oj kochana, już nie wrzucaj wszystkich do jednego worka ( ͡~ ͜ʖ͡°) znam paru, co się nie naśmiewają i nie dostają wścieklizny pod wpisami typu "urodziło mi się dziecko" xd
@Sandrinia: Ni uja to nie ma sensu. Czyli "kończmy tą imprezę", "ostatni gasi światło" - bo tu jest tak super!! Albo przeświadczenie, że dobrze może być tylko ograniczonej ilości ludzi i akurat tyle ile jest na ziemi, jak nabrałaś świadomości, jest w sam raz, a najlepiej żeby było jeszcze mniej? xDD Wytłumacz to myślenie.
@milymirek: ale co mam Ci tłumaczyć, czego nie rozumiesz? xd no ci antynatale, co się z życia cieszą (bywają tacy, wbrew pozorom xd), mimo świadomości tego, że życie składa się również z cierpienia, dzielą się radością z tymi, którzy żyją, a jest ich sporo, pomagają im itp., ma to jak najbardziej sens. I tak wszyscy ludzie na świecie nie będą antynatalistami, więc takie dywagacje są bez sensu xD nawet kobieta,
#antynatalizm
@Ashtar: to w sumie trochę inna sprawa, weterynarz też nie musi chcieć mieć psa :D
Komentarz usunięty przez autora
@Sandrinia: Czyli taki czarny antynatalista, czyli że lubi życie i dlatego nie chce żeby więcej osób się mogło nim też cieszyć? :D
@BarkaMleczna:
@milymirek: Co jest złego w braku rajcujących się istot? Czy brak wesołych miasteczek na Marsie to jakaś tragedia?
Czyli "kończmy tą imprezę", "ostatni gasi światło" - bo tu jest tak super!!
Albo przeświadczenie, że dobrze może być tylko ograniczonej ilości ludzi i akurat tyle ile jest na ziemi, jak nabrałaś świadomości, jest w sam raz, a najlepiej żeby było jeszcze mniej? xDD
Wytłumacz to myślenie.
@Melee_Creep: Ja raczej pytam, co jest złego w dzieleniu się radością?
To jest pogląd, że ZŁE/SMUTNE jest rozmnażanie się.
I tak wszyscy ludzie na świecie nie będą antynatalistami, więc takie dywagacje są bez sensu xD nawet kobieta,
@Sandrinia: Pytam o sens, logikę, spójność jakiegoś poglądu - odpowiedź: "przecież jakoś to będzie!" xDDDDDDDDDDDDDDDD