Aktywne Wpisy
Szyszkalogin +119
Chłop się rozchorował, nie chcieli dać wolnego w kołchozie to poszedł na l4 i będzie grał w gierki. #przegryw
Pojawiły się medialne zwolnienia grupowe i na polskim rynku IT. Część osób to zapowiadała, inni mówili, że tak się nie stanie, bo przecież jesteśmy tanią kontraktornią dla zachodu.
Tylko tak się zastanawiam, jak bardzo obecny rynek jest faktycznie w złej kondycji, a w jakim stopniu to powrót do czasów sprzed covidowej bańki? Ostatnie 2-3 lata były szalone i firmy zatrudniały prawie że na ślepo, byle zapychać miejsca. Czy nie jest trochę tak,
Tylko tak się zastanawiam, jak bardzo obecny rynek jest faktycznie w złej kondycji, a w jakim stopniu to powrót do czasów sprzed covidowej bańki? Ostatnie 2-3 lata były szalone i firmy zatrudniały prawie że na ślepo, byle zapychać miejsca. Czy nie jest trochę tak,
generalnie mam problemy z kolanami przy bieganiu, biegam po 5-7 km w lesie i co jakiś czas muszę sobie zrobić przerwe np na 2 tyg z powodu przeciążenia kolan
jakieś porady ?
#bieganie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@PurpleHaze: rozciagam po biegania, a jak rolwoac kolano niby ?
Buty longi i zrobić z 200 km trzy razy w tygodniu.
Też mnie bolały kolana na początku. Potem zmieniłem buty na longi. Zrobiłem plan Skarżyński od zera do 30 minut i nie mam problemu.
@Blahhblahh: pczytaj o pasmie biodrowo piszczelowym, rolowanie to swoista forma automasazu. Na yt rolowanie dla biegacza i bedziesz mial XX filmikow zapewne.
Za rolke moze robic butelka z napojem gazowanym, albo rura odplywowa DN200, nie musi to byc high end fancy rolka za 200pln.
Ale tak szczerze to zacznij biegać mniej na początek.
Bo organizm tez potrzebuje się przestawić.
Czyli 5 minut bieg 2 minuty marsz razy 4.
Trzy razy w tygodniu.
I co tydzień wydluzasz bieg o dwie minuty.
Bo ja zacząłem jak miałem 40.
I zacząłem biegać na pałe i nie mogłem potem wejść na II piętro bo tak mnie kolana bolały.
Więc wziąłem plan Skarżyńskiego zacząłem biegać wg planu od 2 minut.
I problem kolan u mnie nie istnieje. A był moment że ważyłem 105kg.
Efekt kompensacji.