Wpis z mikrobloga

@Flypho: to się tak wydaje, ale jak masz wyraźne polecenie to jest łatwiej. Tłumaczysz to sobie w środku, że Ty jako Ty nigdy byś takiego czegoś nie zrobił, ale pod maską funkcjonariusza antyperspiranta musisz i trudno. Raz pracowałem na recepcji w hotelu i dostałem polecenie żeby iść na salę konferencyjną pełną ludzi (i to typu prezesi, przedstawiciele handlowi itd.) i poinformować, że niestety w hotelu nie ma wody, ale mają się
W porównaniu do tego wypytywanie o to, czy zamawiali z rybom czy z wieprzowinom brzmi całkiem znośnie xD


@LiveDieRepeat:
Szczerze mówiąc to wg mnie ty byłeś w lepszej sytuacji. Wody nie ma, a srać trzeba, no to co im poradzisz? Przecież ty jej nie odciąłeś na złość tym gościom xD. Awaria, wypadek, trudno żeby srali w tej sytuacji do wiadra. Co innego ten gliniarz, który sam jest bezpośrednią przyczyną problemu. Bez