Wpis z mikrobloga

Przedstawiam moim zdaniem najlepszą możliwą reformę piłki nożnej w Europie, która:
1. Zmniejsza liczbę meczów w sezonie (w tej chwili maksymalna liczba meczów to 38 (liga) + 5 (puchar) + 13 (LM) (meczów) (superpucharów, KMŚ nie wliczam, bo zostają tak jak są).
2. Czyni ligi krajowe bardziej atrakcyjnymi
3. Pozwala na rywalizację mistrzów słabszych lig z najlepszymi zespołami w Europie
4. Zwiększa liczbę meczów pomiędzy topowymi drużynami Europy (etap superligi)
5. Pozbywa się krytykowanego systemu bramek na wyjeździe
6. Złoty but będzie uczciwszy, ponieważ każda liga będzie grała tyle samo meczów (fajnie byłoby ujednolicić puchary krajowe i pozbyć się pucharów ligi*)

Cały plan polega na ujednoliceniu najlepszych lig krajowych - zmniejszenie liczby drużyn do 12.
Najlepsze 4 ligi mają po 3 zespoły w LM, liga 5-6 ma 2 zespoły, kolejne 8 lig wysyła mistrzów do fazy grupowej. Mamy 24 zespoły rozłożone na 4 grupy po 6 zespołów, gramy każdy z każdym. Dwa zespoły z każdej grupy awansują do etapu Superligi - tworzymy dwie grupy po 4 zespoły, znowu gramy każdy z każdym. 2 zespoły awansują dalej - gramy final four, jeden mecz bez rewanżu u gospodarza final four. Finał i ew. mecz o 3 miejsce.

Liczba meczów spada (22 + 10 + 6 + 1 + 1 = 40) - mamy mistrzów krajowych grających w LM (co prawda tylko z 14 pierwszych lig).

Ale w takim układzie taka Legia nigdy nie zagra w LM!

Otóż zagra, i to nie jest takie trudne. Będą 3 etapy rozgrywek, drużyny 4-6 z najlepszych lig grają na drugim poziomie, drużyny, 7-8 grają na trzecim poziomie - czyli np. Legia grałaby w odpowiedniku Ligi Europy z Sewillą, czy Tottenhamem - przez zwiększoną liczbę meczów międzynarodowych rankingi częściej by się zmieniały. Spójrzmy na ranking lig
32 Słowacja Słowacja 2.125 1.875 5.125 3.000 1.500 13.625
14 Dania Dania 8.500 5.250 4.875 5.125 4.125 27.875
1 Anglia Anglia 14.928 20.071 22.642 18.571 22.071 98.283

różnica między 32 ligą, a 14 ligą, która wysyła mistrza do LM, to 14 tysięcy, a między 14 a 1 to 71 tysięcy (!) 14 tysięcy jest różnicą którą będzie można łatwiej nadrobić, jeżeli np. mistrz 32 ligi będzie z automatu grał w Lidze Europy. a zespoły z miejsc 2-3 w 32. lidze będą grały w Conference League. Dodatkowo zmieniłbym przyznawanie miejsc na podstawie punktów z ostatnich 3 sezonów, byłoby to bardziej dynamiczne i odpowiadające rzeczywistości, jeżeli mistrz Danii 2 lata z rzędu zawodzi w LM, to wypada, i w Lidze Europy musi wygrać kilka meczów, żeby pomóc odbudować pozycję ligi.

* dodatkowo ponieważ zespoły z 32. ligi będą miały mniej zespołów grających w pucharach, zorganizowałbym dodatkowy puchar ligi, który byłby organizowany tylko wtedy gdy liga spadnie w rankingu na odpowiednio niskie miejsce.

Największym minusem byłoby przekreślenie ligowych rekordów, takich kosmicznych jak Gerda Mullera, czy liczba bramek ogółem w la lidze. Rekordy z LM też zmieniłyby status, ale byłyby ciekawsze, ponieważ liczba meczów byłaby bardziej stała.

Jak ktoś ma Bońka w znajomych to niech mu podeśle
#pilkanozna
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach