Wpis z mikrobloga

19/20 kwietnia 2021
Anon level 21. Twoja miłość sprzed trzech lat utrzymuje z Tobą przyjacielskie stosunki, często piszecie, pomagała Ci gdy byłeś w toksycznej relacji, Ty pomagałeś jej z jej chłopem. Nic dziwnego, standardowa relacja, choć... Kiedyś łączyło nas coś więcej.
Jakoś trzy lata temu, a pisze to w 2021 potrafiłem przegadać z nią całą noc i jeszcze pisać pół dnia, wtedy jakoś się złożyło, że się w niej zakochałem, jak mi się wydawało, ze wzajemnością. Niestety pech chciał, że przespała się wtedy z jakimś innym anonem (Kobita fanatyczka anonów najwidoczniej) a ja jako emocjonalna s----------a uciekłem do swojej piwnicy. Po jakimś czasie jednak stuleja zaczęła mocno uwierać, postanowiłem do niej napisać. Od jakiś kilku miesięcy tak piszemy.
Jednak to co się wczoraj odjaniepawliło Anonki, to ja nawet nie wiem.
Będąc w pracy podrzuciła mi pomysł, żebym dołączył do niej i jej chłopaka i stworzył z nimi trójkąt. Problem w tym że każdy z nas ma inne pojęcie trójkąta.
Otóż sprawa wyglądała tak, jej chłopak jest bi, po prostu chciał być wyruchany w kakao, tylko tego potrzebował, ogólnie beczka trochę, bo jak z nim popisałem chwilę, to koleżanka stwierdziła, że bardziej się na mnie napalił niż na nią, a ja nie jestem nawet bi, tylko hetero. Co zabawne, on nawet nie wiedział że jego dziewczyna planuje żeby każdy miał każdego po równo. W jego oczach miało to wyglądać tak, że ja na nią mogę się jedynie patrzeć, a jego mam rżnąć. Sick
Ona zaś chciała... Chciała po prostu głębszej relacji, po prostu trójkąta, ale opartego nie na seksie a na miłości, nie wydawał się to taki zły pomysł, właściwie to głównie dla niej się na to zgodziłem, bo jednak jest to dziewczyna do której ciągle gdzieś w sercu coś czułem, ona oczywiście do mnie też.
Ja natomiast po prostu chciałem spędzić tylko z nią czas i być blisko niej, przez moje dupsko mogłoby przewinąć się milion murzynów, ważne żeby być przy niej.
Sytuacja na ten moment wygląda tak- wczoraj jej chłop wysyła mi boner.jpg, ona mówi że bardzo by chciała poczuć mnie w środku, a ja j----y anon ubolewam nad tym, że w tej chwili to on leży z nią nagi w łóżku, a nie ja. S----------a ciąg dalszy nastąpi jak się coś zmieni. Na ten moment psychicznie nie wytrzymałem widząc ich nagie zdjęcie w łóżku.

#heheszki #copypasta #pasta
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach