Pomysł Superligi mocno mi śmierdzi szejkami arabskimi. O ile rozumiem, że kluby się zbuntować UEFA, tak sposób jaki sobie wymyśliły to jest gwałt na piłce europejskiej, a nie sposób żeby ją jakoś uzdrowić. I nie chce mi się wierzyć, że w Europie miałoby się to przyjąć na dłuższą metę.
Pierwszy sezon czy może dwa pierwsze sezony w Europie to może być oglądane (zakładając że UEFA nie wyrzuci klubów z rozgrywek krajowych i piłkarzy ze spotkań międzynarodowych, bo wtedy kibice od początku będą pomysł hejtować), ale na dłuższą metę to będzie najzwyczajniej nudne. Obecnie ludzie czekają cały sezon na playoffy LM, na losowania, na to żeby napisać, że Perez znowu posmarował i Real przeszedł dzięki sędziom, a Barcelonie to karnego za darmo dali. A teraz co będzie? Gówno. Co roku te same mecze, kluby zabetonowane w Superlidze będę miały w dupie rozgrywki krajowe (bo jedyne co im wystarczy to uniknąć spadku żeby robić hajs na lidze krajowej też).
W tym sezonie we Francji o mistrza walczy Lille, we Anglii o puchary walczy West Ham, wiele wskazuje na to, że do LM wróci Wolfsburg. W LM Porto wywaliło Juventus, w zeszłym sezonie w półfinale były RB Lipsk i Lyon. A tak to myślicie, że ktoś te kluby zaprosi do Superligi? Ale zamiast tego będziecie sobie mogli Arsenal i Tottenham, które puchary europejskie w przyszłym sezonie mogłyby sobie w telewizji oglądać co najwyżej. Arsenal jeszcze ma szansę awansu z LE co prawda, ale naprawdę mam nadzieję, że Villareal ich wyjaśni w półfinale.
Ale jak najbardziej widzę dlaczego ten pomysł miałby się sprzedać na wschodzie. Będzie sobie szejk co gówno wie o piłce i będzie sobie mógł pooglądać co tydzień mecze NAJWIĘKSZYCH klubów. Jego nie interesują piłkarskie emocje, jego nie interesują historie takie mistrz Anglii zdobyty przez Lester. Szejk chce oglądać NAJDROŻSZE kluby, NAJDROŻSZYCH piłkarzy i nic więcej.
Jakiś czas temu widziałem tutaj wypowiedzi kibiców Realu, że tak naprawdę jak ktoś kocha piłkę to powinien kibicować Realowi, bo z pozostałych klubów to jest jedyny, który nie jest zbudowany na petrodolarach. I w sumie te osoby miały w tym trochę racji. Co prawda Chelsea od lat zarabia dużo na piłkarzach, ale trudno powiedzieć gdzie byłby ten klub gdyby nie Abramowicz. A tymczasem ten sam Real i jego prezes wychodzą z pomysłem, który zniszczy jakiekolwiek emocje w piłce europejskiej.
UEFA ma swoje za uszami i jest potrzebna reforma, ale w tym konkretnym przypadku ja im kibicuję, niech wyrzucają kluby z lig krajowych, z pucharów, niech zbanują piłkarzy w rozgrywkach międzynarodowych. #pilkanozna #superliga
@Cinkito: Wprost przeciwnie. Superliga to pomysł Amerykanów, właścicieli Arsenału, City i United. Szejkowie są akurat przeciwni temu, bo im nie zależy na kasie.
@Nacr00xx: no to mnie akurat nie dziwi. Jak usłyszałem o tym pomyśle to akurat PSG to jeden z pierwszych klubów, których bym się spodziewał i byłem zaskoczony, że oni jej nie tworzą.
@Cinkito: Co kisnę z tych filozofii. Piłka dąży do mcdonaldyzacji żeby być bardziej atrakcyjną medialnie i dla młodych ludzi, UEFA i FIFA to do cna zepsute organizacje a wielcy konserwatyści fani piłki płaczą, że powstanie generujący miliony zysku format i nie zobaczą raz na trzy lata, jak potężny mistrz Danii dostaje oklep od wszystkich w 1/32 LM, XDD Przecież jeśli kluby z superligi zostałyby wykluczone z LM, co się nie wydarzy,
@Warzywo: tylko w ten sposób odcinasz tego mistrza Danii od jakichkolwiek szans i pieniędzy. Ten pomysł kompletnie zmarginalizuje kluby inne niż te, które biorą w tym udział.
@Cinkito: Czyli jednak LM i LE nie istnieje bez topowych drużyn, więc nikt ich nie wykluczy z niczego, bo prawa telewizyjne do LM bez najlepszych drużyn będą warte 13 zł.
@Nacr00xx: Przecież nikt się nie kryje z tym, że w tym formacie liczy się show i marka a nie chwilowa dyspozycja sportowa. Skoro Arsenal dostaje oklep w lidze, to dostanie też w super lidze – ktoś musi.
Czyli jednak LM i LE nie istnieje bez topowych drużyn, więc nikt ich nie wykluczy z niczego, bo prawa telewizyjne do LM bez najlepszych drużyn będą warte 13 zł.
@Warzywo: a to się jeszcze okaże w przyszłym sezonie jeśli Superliga rzeczywiście się utworzy i co wtedy zrobi UEFA i jak będzie LM wyglądać.
@Cinkito: dziwnym trafem przyspieszono powstanie w sezonie w ktorym LFC, Arsenal, Tottenham, Juve mogą wypaść z ligi mistrzów :))) tu chodzi o ratowanie dupy przed ogromnymi dziurami w budżetach, wcale nie o sport jak to Leicester i West Ham zajmą nasze miejsce? NAM SIE NALEZY!
Pomysłu nie popieram, ale nie stanę też po stronie skorumpowanych organizacji - UEFA i FIFA. Mam nadzieję na sensowne kompromisy, bo żadne trofeum w klubowej piłce nigdy nie będzie równać się z pucharem Champions League.
@Ksieciunio-: bo szejkowie z PSG dużo zainwestowali w LM, w Katar, w MŚ. Szef klubu jest blisko FIFA i UEFA. Im ten pomysł nie jest na rękę. Choć wcale bym nie wykluczał, że się tam znajdą jeszcze :)
Pierwszy sezon czy może dwa pierwsze sezony w Europie to może być oglądane (zakładając że UEFA nie wyrzuci klubów z rozgrywek krajowych i piłkarzy ze spotkań międzynarodowych, bo wtedy kibice od początku będą pomysł hejtować), ale na dłuższą metę to będzie najzwyczajniej nudne. Obecnie ludzie czekają cały sezon na playoffy LM, na losowania, na to żeby napisać, że Perez znowu posmarował i Real przeszedł dzięki sędziom, a Barcelonie to karnego za darmo dali. A teraz co będzie? Gówno. Co roku te same mecze, kluby zabetonowane w Superlidze będę miały w dupie rozgrywki krajowe (bo jedyne co im wystarczy to uniknąć spadku żeby robić hajs na lidze krajowej też).
W tym sezonie we Francji o mistrza walczy Lille, we Anglii o puchary walczy West Ham, wiele wskazuje na to, że do LM wróci Wolfsburg. W LM Porto wywaliło Juventus, w zeszłym sezonie w półfinale były RB Lipsk i Lyon. A tak to myślicie, że ktoś te kluby zaprosi do Superligi? Ale zamiast tego będziecie sobie mogli Arsenal i Tottenham, które puchary europejskie w przyszłym sezonie mogłyby sobie w telewizji oglądać co najwyżej. Arsenal jeszcze ma szansę awansu z LE co prawda, ale naprawdę mam nadzieję, że Villareal ich wyjaśni w półfinale.
Ale jak najbardziej widzę dlaczego ten pomysł miałby się sprzedać na wschodzie. Będzie sobie szejk co gówno wie o piłce i będzie sobie mógł pooglądać co tydzień mecze NAJWIĘKSZYCH klubów. Jego nie interesują piłkarskie emocje, jego nie interesują historie takie mistrz Anglii zdobyty przez Lester. Szejk chce oglądać NAJDROŻSZE kluby, NAJDROŻSZYCH piłkarzy i nic więcej.
Jakiś czas temu widziałem tutaj wypowiedzi kibiców Realu, że tak naprawdę jak ktoś kocha piłkę to powinien kibicować Realowi, bo z pozostałych klubów to jest jedyny, który nie jest zbudowany na petrodolarach. I w sumie te osoby miały w tym trochę racji. Co prawda Chelsea od lat zarabia dużo na piłkarzach, ale trudno powiedzieć gdzie byłby ten klub gdyby nie Abramowicz. A tymczasem ten sam Real i jego prezes wychodzą z pomysłem, który zniszczy jakiekolwiek emocje w piłce europejskiej.
UEFA ma swoje za uszami i jest potrzebna reforma, ale w tym konkretnym przypadku ja im kibicuję, niech wyrzucają kluby z lig krajowych, z pucharów, niech zbanują piłkarzy w rozgrywkach międzynarodowych.
#pilkanozna #superliga
man utd - Litweski Zyd
Tottenham - Angielski Zyd
PSG i City - Szejki
Reszty mi sie nie chce sprawdzac.
Wszystko jest na google wystarczy wpisac owner i klub.
Przecież jeśli kluby z superligi zostałyby wykluczone z LM, co się nie wydarzy,
@Nacr00xx: Przecież nikt się nie kryje z tym, że w tym formacie liczy się show i marka a nie chwilowa dyspozycja sportowa. Skoro Arsenal dostaje oklep w lidze, to dostanie też w super lidze – ktoś musi.
@Warzywo: a to się jeszcze okaże w przyszłym sezonie jeśli Superliga rzeczywiście się utworzy i co wtedy zrobi UEFA i jak będzie LM wyglądać.
tu chodzi o ratowanie dupy przed ogromnymi dziurami w budżetach, wcale nie o sport
jak to Leicester i West Ham zajmą nasze miejsce? NAM SIE NALEZY!