Wpis z mikrobloga

Po miesiącach stale rosnącego napięcia między Grecją a Turcją, w tym tygodniu doszło do spotkania na wysokim szczeblu między przedstawicielami obu państw.

Minister Spraw Zagranicznych Grecji Nikos Dendias odbył wczoraj oficjalną wizytę w Ankarze, gdzie spotkał się ze swoim tureckim odpowiednikiem, Mevlütem Çavuşoğlu. Źródła związane z tureckim MSZ potwierdzają, że rozmowy odbyły się w dobrej atmosferze. Po wspólnej konferencji prasowej media mają jednak wątpliwości, czy spotkanie przyniesie wyraźną poprawę stosunków między Ankarą i Atenami.

Konferencja prasowa ministrów rozpoczęła się od wielu dobrych słów. Çavuşoğlu powiedział, że Turcja głęboko wierzy w dialog ze swoim sąsiadem i sojusznikiem. Dendias również oświadczył, że możliwe jest pokojowe rozwiązanie wszystkich różnic między dwoma państwami na drodze konstruktywnej rozmowy. Zwrócono uwagę na różne problemy w relacjach obu państw - kwestie wód terytorialnych, kryzys uchodźczy czy mniejszość muzułmańską zamieszkującą Grecję. Obie strony zgodziły się, że potrzebne są kroki w kierunku deeskalacji obecnego kryzysu we wzajemnych relacjach.

Atmosfera w czasie konferencji szybko jednak uległa pogorszeniu. Dendias wspomniał o kwestii naruszania przestrzeni powietrznej przez tureckie samoloty wojskowe i określił to jako działania, za które Ankara powinna spotkać się z sankcjami. Çavuşoğlu stwierdził, że podobne komentarze są "nie do zaakceptowania". Oskarżył też greckiego ministra o wykorzystywanie spotkania do wysuwania oskarżeń pod adresem Turcji.

Ostatnie spotkanie między przedstawicielami Turcji i Grecji na tak wysokim szczeblu odbyło się w styczniu tego roku. Były to pierwsze rozmowy grecko - tureckie od 2016 roku.

Źródło 1, źródło 2

---

Regularnie zbieram i przekazuję wiadomości z krajów Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Jeśli interesuje Cię tag #orientalista, zapraszam również na Facebooka oraz Hive.

#orientalista #wiadomosci #polityka #dyplomacja #grecja #turcja #nato #kryzys #balkany