Wpis z mikrobloga

Piję Guinessa z puszki. Czy to nie jakie swietokradztwo? Tam w puszcze jakaś kulka mi lata, ale jak potrząsnę to przy otwieraniu 3/4 browara w--------i mi pewnie na sufit :D

Pod Guinessa "irlandzkie" klimaty made in Poland

#guiness #p--o #pijzwykopem #otwierampiwko
profumo - Piję Guinessa z puszki. Czy to nie jakie swietokradztwo? Tam w puszcze jaka...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@profumo: Czy świętokradztwo? Guinness jest bardzo dobry jak na koncern, ale żeby go jak świętość traktować to daleko:P Jak będziesz pił z puszki to tylko nie uświadczysz tej legendarnej kremowej piany z podtlenku azotu.
  • Odpowiedz
@mikrowypok: @profumo: uświadczy się ale dopiero po przelaniu do szkła. Dzięki widgetowi, który uwalnia w momencie otworzenia puszki azot, piana jest gęsta i niezwykle trwała! Ma kremową konsystencje, która idealnie pasuje do jej beżowego koloru. Pozostaje na dnie do ostatniego łyku ;)
  • Odpowiedz