Wpis z mikrobloga

@Velma_Dinkley: trzymam trochę na północno-zachodnim parapecie, ale z otwartą przestrzenią przed domem, więc nic nie zasłania i sobie normalnie zdrowo rosną - tylko te o fioletowych liściach mogą być mniej przebarwione. Ale jak najbardziej lubią dużo słońca i mogą stać na zewnątrz, byle tylko noce nie były zimne.