Wpis z mikrobloga

Trochę tak jakbym czytał o Polsce ( ͡° ʖ̯ ͡°) Z tym wyjątkiem, że u nas nie stoją jeszcze specjalne hotele dla chadów do peklowania femoidów, poza tym zgadzam się z każdym akapitem. Kiedy u nich postępuje atomizacja tej mniej atrakcyjnej i zamożnej męskiej części społeczeństwa - tzw. hikikomori z racji na przesunięcie pewnych norm kulturowo-społecznych i niespotykanych dotąd czasów globalnego prosperity (co jest spowodowane rozwojem technologicznym i brakiem wojen, które w oczywisty sposób redukowałyby liczbę mężczyzn, których rodzi się więcej), u nas są przegrywy, którym nie w smak tyrać za pięciu żeby choć w jakimś ułamku dorównać wygrywom klasowym i genetycznym, którzy są ustawieni w życiu już od narodzin.

Dochodzi do tego jeszcze emancypacja kobiet, która powinna nieść ze sobą poza dodatkowymi prawami i przywilejami dodatkowe obowiązki, jednakże w obu przypadkach mamy klasycznie zrównanie samych tylko praw. Panuje tutaj fuzja najgorszych cech patriarchatu, czyli nadmierna opieka nad wiecznie poszkodowanymi kobietkami, przejmowanie we wszystkim inicjatywy, zapieprzanie w januszexie na dwie zmiany aby dogodzić księżniczce oraz matriarchatu, według którego kobiety powinny mieć tak samo wysokie ambicje co mężczyźni na najwyższym szczeblu hierarchii, co zwykle sprowadza się do tego, że sztucznie wypycha się je na intratne stanowiska bez odpowiednich kwalifikacji lub tworzy się specjalne darmowe szkolenia i kursy tylko dla kobiet.

Hint: Polska i Japonia mają zbliżony wskaźnik urodzeń.

#przegryw #azja #japonia #blackpill #incel
Pobierz
źródło: comment_1618069866gxejrPJHYrTIZ6U5SKFiEE.jpg
  • 11
Japonia jest wzorcem na to do czego prowadzi nieskrępowana wolność seksualna, porzucenie tradycyjnych wartości co zresztą było inicjatywą Amerykanów by "wykastrować" Japończyków by ci nie marzyli o kolejnej wojnie z Chinami.


@DonTadeo: Przecież było wręcz przeciwnie. Fala kulturowa z Europy skrępowała w Japonii wolność seksualną.
@Shakyor: o #!$%@? jeśli to prawda to grubo xD

generalnie azja dla azjatów jest #!$%@? niby właśnie, biali przyjeżdżają i biorą sobie azjatki ale to dlatego, że kobieca hipergamia mocno + egzotyka, to samo zjawisko co polki latające na hiszpanów xD

ale jeśli naprawdę jest tam aż tak źle to już mnie nie dziwi ta dzietność, kiedyś miałem rozkminę jak w rzekomo patriarchalnym kraju może być tylu inceli i taka słaba
@Shakyor: Dobra analiza tego o czym mówiono już wiele razy - ten chory liberalizm, upadek monogamii i kobieca hipergamia doprowadzą do upadku na poziomie cywilizacyjnym.
Dlatego też zawsze mnie skręca jak widzę mądrości ludzi tutaj na zasadzie "trzeba więcej mieszkań i tańszych żłobków" kiedy problemem jest dużo bardziej fundamentalny - ludzie w ogóle nie łączą się w pary.
"trzeba więcej mieszkań i tańszych żłobków"


@Parmenides69: Na pewno pomoże, trzeba jeszcze przytoczyć argument o legalizacji aborcji na życzenie, wtedy też na pewno wzrośnie liczba urodzeń. Zresztą to argumenty inwalidzi, bo jak widać w bogatych państwach zachodnich gdzie są takie prawa, jak i jest wiele świadczeń socjalnych jakoś więcej dzieci się nie rodzi i nadal nie ma zastępowalności pokoleń, już nie wspominając o tym że dzietność takim krajom jak np. Francja
Pobierz
źródło: comment_1618147766znh7jH8Jm2saHZhtO9aC2u.jpg
@Teutonic_Reich: Dokładnie, trzeba być niestety debilem by wierzyć, że 500+ czy nawet 1000+ i więcej mieszkań pomoże. Ale to coping bluepillowców typu: moja laska nie chce mieć ze mną dzieci bo nie mamy mieszkania a nie dlatego, że po prostu nie chce mieć ze mną dzieci xD

ale to też pokazuje, że politycy praktycznie na całym świecie nie rozumieją kompletnie kobiet stąd fiasko polityki prodemograficznej