Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem dlaczego ludzie polecają samochody z małą mocą lub wielkości puszki dla osób co dopiero zdały #prawojazdy

"AA, bo się #!$%@?, zaraz skasujesz mówię ci!"

#!$%@?!

Jak dbasz tak masz, jeździj tak aby się nie rozbić prosta piła.

Plusy większej moc pojazdu
- płynniejsza,dynamiczniejsza jazda. Możesz się często "wyrobić" czyli tzw. #!$%@? się komuś nie wymuszając na nim hamowania bo polecisz jak strzała
- bez stresu sobie wyprzedzasz tira albo innego zamulacza jak pojedziesz na polskie morze do Sopotu
- większy fun z jazdy
- żaden dziadek cie nie jebnie na światłach

Plusy większego gabarytu pojazdu (pierwsza fura)
- nauczysz się parkować większym pojazdem przez co nie będziesz się bał przesiadki na inny samochód (jak rok jeździsz samochodem co ma 3,9m długości i wsiadasz do BMW serii 5 to trochę jest stres)
- mniejsze prawdopodobieństwo, że zostaniesz złamany na pól wraz z swoim seicento
- większy postrach u osiedlowych upalaczy, czuć grozę podczas wycieczki po bułki do biedronki (no chyba, że jeździsz jakimś francuzem)

Jak ktoś jest nieodpowiedzialny to nawet golfem 1.4 75km się #!$%@? i umrze w wypadku, dodatkowa moc kusi ale jest bardzo przydatna w wielu sytuacjach

dziekuję za uwage
#przemyslenia #motoryzacja #samochody #pierwsze4kola
Cwelohik - Nie rozumiem dlaczego ludzie polecają samochody z małą mocą lub wielkości ...

źródło: comment_1617922277mZIIl8qzdW6muS1ipwnmRU.jpg

Pobierz
  • 60
@Cwelohik: 120 KM lub dla aut większych niż mikro 1 KM/ 10kg to według mnie takie minimum. w innym przypadku każde wyprzedzanie gdy trzeba pojechać pasem pod prąd to walka o życie. 200-250 KM dla większości aut to taki sweet spot
@Cwelohik: Co mam tutaj rozwijać? Oczywistości ze lepiej sie uczyć na prostych problemach? Ktos kto zdał prawko nie bedzie nikogo wyprzedzał bo bedzie jechał zgodnie z limitem. Świeży kierowca moze i opanuje szybk oumiejetbosc w miare prowadzenia auta ale nie nabierze tak samo szybko doświadczenia na drodze i po roku bardzo łatwo sie #!$%@?. Dlatego wlasnie nie kupuje sie mocnych aut świeżakom. Pierwsze dwa trzy lata to nauka sytuacji na drodze
Ktos kto zdał prawko nie bedzie nikogo wyprzedzał bo bedzie jechał zgodnie z limitem


@cwlmod: Według mnie jest właśnie na odwrót. Pierwsze dwa lata jeździłem "na tyle na ile droga pozwalała" - byle opony się nie odkleiły, dopiero po kilku latach zacząłem stosować się do zasad bo zrozumiałem, że powinienem być po prostu przewidywalny dla innych uczestników ruchu. Gdybym w tym czasie jeździł czymś analogowym z napędem na tył i mocą
@Cwelohik: moim pierwszym autem było duże kombi, 2 litry benzyna i zrobiłam nim bez żadnego problemu 120 czy 130 kkm przez pięć lat w trasach po Polsce i Europie. Następne też było duże kombi i z krótką przerwą takimi autami jeżdżę do dzisiaj.

Bez sensu byłoby małe auto, jeżeli od początku wiedziałam, że prawo jazdy robię po to by jeździć trasy 300-400 km i dłuższe, a nie jest mi potrzebne auto
i po roku bardzo łatwo sie #!$%@?. Dlatego wlasnie nie kupuje sie mocnych aut świeżakom. Pierwsze dwa trzy lata to nauka sytuacji na drodze i dopiero potem faktycznie cos tam sie umie.


@cwlmod Jak ktoś jest debilem to oczywiście. Przecież można jeździć spokojnie każdym samochodem. To samo z motocyklami - kup jakiegoś Fazera czy nawet jeszcze coś mniejszego i słabszego bo się #!$%@?. Bzdury, rada dobra dla debili, ja na pierwsze moto
@vertical: Debilny to jest twój komentarz. Dlatego właśnie na drogach jest tyle wypadków, bo idioci nie potrafią zrozumieć, że ich umiejętności są na poziomie gówna.
@cwlmod Zatem porada dla takiego swieżaka powinna brzmieć dokładnie tak: "Kup małe i słabsze auto bo jesteś idiotą". Dlaczego ja nie #!$%@?łem się po przesiadce po egzaminie Hondą 125 o osiągach skutera na 600 co ma 3,4s do 100 i ok. 7s do 200?
Kup małe i słabsze auto bo jesteś idiotą


@vertical: Ty może jesteś ale ja nie zamierzam obrażać świerzaków. Dlaczego się nie #!$%@?łeś? Bo miałeś farta, nic więcej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cwlmod: Mocnym autem da się jeździć szybko i wolno. Słabym autem da się jeździć tylko wolno. A jak ktoś jest głupi, to się rozbije nawet na hulajnodze. No, chyba, ze ktoś uczestniczy w wypadku wyłącznie z winy drugiej osoby - wtedy nie ma się na to wpływu, wiec i moc auta jest nieistotna, choć wolałbym rozbić się w A6 czy innej BMW 5 mającej 300+ KM, niż w Polo 1.2. Bo
@Freso: Buahaha nawet mnie nie rozśmieszaj z tym dobrym prowadzeniem xD Widzę, że dalej jesteś słabym kierowcą skoro takie teksty piszesz. Dobry kierowca nie doprowadza do ryzykownych sytuacji, a tego nie da się nauczyć bez doświadczenia. Poza tym dobre prowadzenie to ma polo 1.2, które jest zwinne i małe a nie wielka 2 tonowa kryka xD