Wpis z mikrobloga

Dlaczego Waszym zdaniem mężczyźni mają gorzej w życiu? Zależy mi przede wszystkim na Waszych własnych doświadczeniach, nie generalizacji np. singlów mówiących o prawach ojców (choć to bardzo ważny temat, ale do osobnej dyskusji), tylko na dyskryminacji/przeszkodach z którymi spotykacie się na co dzień osobiście

#niebieskiepaski #przemyslenia #dyskryminacjamezczyzn
  • 196
  • Odpowiedz
@WatahaSzklanychWazek0: Heteroseksualny normalny mężczyzna nigdy nie przejmuje się, że mogą go wziąć za geja

Osobiście uważam że kobiety mają lepiej w życiu, nawet te mocno przeciętne. Chyba że jesteś w gronie 10% "chadów" czyli mężczyzn, którzy wygrali los na loterii genetycznej i przyciągają kobiety jak magnes. Pieniądze też robią robotę. Od zwyczajnego gościa po prostu wymaga się zbyt dużo, spermiarstwo, feminizm i tak dalej - temat rzeka.
  • Odpowiedz
Dlaczego Waszym zdaniem mężczyźni mają gorzej w życiu?


@WatahaSzklanychWazek0: Dlatego że w naszej kulturze i naszych czasach problemy materialne schodzą na drugi plan, a tym co jest istotne to są relacje damsko męskie. Są ważniejsze niż jakieś hobby etc. Można tego dowodzić na podstawie psychologii ewolucyjnej, czy badań i opinii po prostu psychologów, ale można też sobie zobaczyć na co ludzie się skarżą anonimowo w internetach. I problemem numer jeden
  • Odpowiedz
@WatahaSzklanychWazek0: Zawsze wykop był dla mnie dziwnym miejscem, oderwanym od "mojej" rzeczywistości. Nierówności prawne rzeczywiście występują na korzyść kobiet, ale mimo wszystko, powiedziałbym, że mężczyznom (przynajmniej w Polsce, ale sądzę że ogólnie też) jest łatwiej w życiu niż kobietom.
-Presja wśród kobiet (o bycie dobrą matką, żoną, zaradną, wykształconą) jest o wiele większa niż u facetów, gdzie faceci z reguły znacznie mniej się przejmują takimi konwenansami
-fizjologia, czyli takie sprawy
  • Odpowiedz
@marcelus: @Pesa_elf: @Radosnywykop: @Orzeech: Czy ja żyję w jakimś innym świecie, że uważam że jako facetowi jest mimo wszystko łatwiej żyć? Nawet pomimo nierówności prawnych na korzyść kobiet i pobłażliwym traktowaniem np. na studiach technicznych (z tym się spotkałem).
Nie wiem czy macie żony i dzieci, ale teraz widzę, że presja ze strony kobiet do kobiet jest nieporównywalnie większa niż u facetów. Gdy moi
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: Ja jestem żonaty :)

Nie uważam, żeby mężczyźni mieli gorzej (tak jak napisałem o tym wyżej). W jednych rzeczach mamy łatwiej (głównie chodzi o to, że nie musimy rodzić dzieci), w innych trudniej (trudniej znaleźć partnerkę, trudniej nam jest "upaść", po prostu musimy cały czas "atakować").

Te problemy o których piszesz biorą się raczej z "wewnątrz", niż z "zewnątrz". Mnóstwo kobiet ma wywalone na to, że koleżanka chodzi na
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: trochę odleciałeś. Ludzie są różni, to że twoja żona przejmuje się tym, co wszyscy sobie myślą, a ty nie, wcale nie oznacza, że nie znajdziesz facetów siedzących na tagu #przegryw, porównujących się do mężczyzn lepszego sortu bez cienia nadziei na poprawę. Tylko taka laska wskoczy na tindera i sobie podbuduje samoocenę w try miga, a co ma zrobić koleś?
  • Odpowiedz
@forsakasa: Oczywiście, dowód anegdotyczny, ale patrząc po kilkunastu związkach/małżeństwach dookoła, to kobiety zdecydowanie bardziej przejmują się że nie domagają (na różnych polach).

Tylko taka laska wskoczy na tindera i sobie podbuduje samoocenę w try miga, a co ma zrobić koleś?


Kobieta, która używa tindera by znaleźć sobie pierwszego lepszego faceta, by "poprawić samoocenę"... Chyba mówimy o czym innym, dla mnie takie zachowanie to patologia na wielu poziomach (chyba, że mówimy
  • Odpowiedz