Wpis z mikrobloga

@PanProgramista: Etatowy pracownik sklepu za Ciebie biega po magazynie/dolnym piętrze i w godzinach pracy zbiera towar do wydania w ramach zamówienia.

Ikea stara się utrzymać miejsca pracy i pomimo pandemii znaleźć finansowanie na pełne wynagrodzenia (aby nie musieć korzystać z programów typu short-time lub zwalniać).
@PiersiowkaPelnaZiol: myślę że sobie zdają sobie z tego sprawę, bo układali ten cennik ;) po prostu to co z naszej perspektywy wydaje się sensowne niekoniecznie takie jest z punktu widzenia kogoś innego.

Btw: zapewne do paczkomatu może pójść tylko drobnica, a odbiór że sklepu ma mniejsze ograniczenia. Z drugiej strony ja zamawiałem nawet meble na balkon do domu i nie czuje że musiałem jechać po nie do sklepu.
@PanProgramista pewnie dlatego że do paczkomatu czy punktu możesz zamówić najwyżej kilka pierdół a w sklepie możesz zrobić zamówienie na umeblowanie sypialni, salonu i kuchni razem z AGD