Wpis z mikrobloga

#gownowpis #glupiewykopowezabawy

Cześć i czołem! Po roku leżakowania w szafie oto wyszły na świat dzienny #puzzle których zakupem rok temu jarałem się jak białostocki kościół. Dzisiaj, niedługo, oficjalnie odpakuję i znajdę chociaż jeden pasujący element.

Jak czas leci, tak utwierdzam się w przekonaniu, że każdy na mirko znajdzie to, czego szuka. Są pomniejsi bracia w przegrywie, są atencyjne różowe paski, jest i cały tabun szitposterów. Ja jak dotąd traktuję mirkoblog jako najpierwsze źródło do memfolderu, wpadłem na jedno katowickie wykopiwo, zrobiłem kilka pomniejszych dobrych uczynków, nawet na gitarze ostatnio trochę grałem. Stwierdziłem, że mógłbym też podzielić się swoim puzzlowym autyzmem.

Nie jestem pierwszym lepszym szczawikiem, wiem na co się porywam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moja puzzlowa przeszłość sięga czasów przedpandemicznych. Właśnie przed chwilą wyrzuciłem pierwsze które kupiłem i ostatnie które układałem. 4000 elementów na pierwszy ogień to było trochę za dużo.

W dodatku pomieszkiwał wtedy ze mną kocur, który z namiętnością wsadzał swoje tłuste dupsko w sam środek budowy Wieży Babel. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rok po tym jak się wyprowadził zacząłem je układać od nowa. A jakieś 12 miesięcy temu stwierdziłem, że zabierają mi za dużo czasu i zwinąłem je w matę, którą specjalnie sprowadziłem z Czechosłowacji by móc je przechować. Podczas zwijania słyszałem i czułem pod palcami jak układanka się rozsypuje, co sprawiło, że przez rok udało mi się wyprzeć je ze świadomości.

Oprócz układania puzzli to pewnie będzie też moja historia rzucania palenia (właśnie jestem na etapie chodzenia po suficie), powrotu do biegania (za 10 tygodni półmaraton z teściem) i wychudzenia (jestem jednym z tych, którym przybyła fałdka od pierwszego oficjalnego zamknięcia, a kupienie większych ciuchów byłoby przyznaniem się do starzenia). Kiedy je ułożę to zawiozę je do mojej różowej, z którą wtedy pewnie będę już zaręczony (zakładam, że nie śledzi mnie tu; a jak śledzi to jej strata ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

Etap pierwszy: ostatnie dokładne odkurzanie i sklejenie ze sobą kilkunastu kartek A4 żeby móc przesuwać układankę po podłodze w razie potrzeby.
Wpisy plus/minus raz na tydzień.

Do czarnolistowania #dejsesiana
pansiano - #gownowpis #glupiewykopowezabawy 

Cześć i czołem! Po roku leżakowania w...

źródło: comment_1617361283ge1oFMJ7LgQcYG290UITYm.jpg

Pobierz
  • 5
@dorotka-wu: Dwa podejścia przerwane w połowie, trzecie to by już była mordęga psychiczna, a to nie o to w tym chodzi. Faktycznie, mogłem zrobić rozdajo, ale jestem impulsywnym sprzątaczem i do tego przeciwnikiem chomikowania bo 'a nuż się przyda'.

Ale przez przypadek mógłbym wyjść na trola gdyby okazało się, że przy tych razach zgubiłem któryś element ( ͡° ͜ʖ ͡°)