Wpis z mikrobloga

Ostatnio kilka Mirków naskakiwało do mnie o przedruki w których wszystko było napisane ze sztuką dziennikarską, oskarżając mnie o kopiowanie. Oczywiście nie miałem sobie wiele do zarzucenia, ale pisałem wtedy że połowa artykułów tutaj to jakieś przedruki i mnie często gorzej traktują. Teraz napiszę więc małe #zalesie by Wam zobaczyć jak to naprawdę wygląda. Ja każdy tekst który przedrukowuje z PAP muszę odpowiednio oznaczyć, podlinkować i zgłosić im ten fakt. Jak to wygląda w drugą stronę? Zagraniczny oddział PAP TheFirstNews.com kolejny raz okrada moją stronkę z treści i artykułów(kiedyś ukradł mój tekst i kilka zdjęć który cytowały nawet dzienniki w chinach z oczywiście pominięciem mnie). Teraz ukradli kolejny artykuł, pobierając go z mojej strony. - Skąd to wiem? - chociażby przez wielkie czerwone strzałki które sam rysowałem w paincie. Źródło na które się powołują też nie wie o tym nic, a ja jednak pofatygowałem się do nich wcześniej i zadzwonić i napisać. Najlepsze teraz - inne zagraniczne serwisy zaczęły przedrukowywać ten "ich" artykuł tylko że pisząc totalne bzdury np. jak tutaj że kanałem burzowym ktoś niby transportował kości XD
Nie jest to pierwszy raz kiedy wielki serwis kradnie odemnie treści, wiele dużych portali w kraju musiało już zapłacić kilka ugód - tak właśnie wygląda dziennikarstwo w tym kraju. Jeśli jesteś mały to nikt Cię nie pyta tylko okrada do woli - tym dużym nikt słowa nie powie - Ty za to choć robisz wszystko zgodnie z prawem jesteś celem ataków.

#zwiadowcahistorii #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #afera #dziennikarstwo #historia
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mi raz zdarzyło się, że Wp.pl zrobiło artykuł bazujący na moim jakoś 2 dni po dodaniu na bloga. W tekście nie było nic o źródle, wzmianka pojawiła się na grafice, ale był to napis na obrazku. Za rękę trudno było złapać bo nie przepisali słowo w słowo, więc był to artykuł inspirowany.
  • Odpowiedz
@KubaGrom: wp.pl już 2x płaciło mi ugodę, a to ile razy okradli to już legenda. Teraz robią to sprytniej... ale też nie do końca. Przykład ostatni artykuł o skarbie denarów spod Nowego Sącza - tekst skopiowali przed aktualizacją z błędem a zdjęcie dodali rzymskich srebrnych denarów a nie naszych XV-wiecznych [; Dokładnie na money.pl to wrzucali, była też beka na tematycznych grupach z tego.
  • Odpowiedz