Wpis z mikrobloga

Chłopie, jak Ci się tam stan zapalny rozwinie (np. tzw. Ucho Pływaka) to dopiero będziesz miał Meksyk... Jesteś tam na jakiś wczasach z biura podróży? Czasem podstawowe ubezpieczenie jest w cenie, jeśli nie wykupiłeś żadnego dodatkowego pakietu.
  • Odpowiedz
Że już nie wspomnę o tym jak Cię przeczołga wielogodzinny lot samolotem z niewyrównanym ciśnieniem w uchu.
  • Odpowiedz
@klamkaodokna nie radzę odtykania na własną rękę. Przy zapalebiu ucha środkowego (boli wtedy jak sk#rwensen) takie odtykanie i to na własną rękę, to droga do chęci samoamputacji ucha. Jak myślałam że jakąś tam kamforą i rozgrzewaniem ucha dam radę domowym sposobem, to potem wyladowałam 3 dni z rzędu na opatrunku (Z 2 m mi wsadzili do ucha) z antybiotykiem na SOR a o tak leczenie trwało z 1,5 tygodnia. Trauma do
  • Odpowiedz