Wpis z mikrobloga

@imajoke: Nie ma mowy że umawiałbym się z dziewczyną pracującą w żabce na pełny etat. To samo z każdym innym śmieciowym zawodzie. To działa w dwie strony Panowie przegrywy.
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: Taki jaki sobie tylko wymarzę w moich warunkach do spełnienia do bycia ze mną. Moja obecna partnerka jest naukowcem w instytucie Mikrobiologii i uważam jest to ciekawszy zawód niż kasjerka która też jest potrzebna.
  • Odpowiedz
@Devasto27: Brawo, pochwaliłeś się. Już nieistotne, że zawód zawsze można zmienić, a wazniejsze od niego są hobby czy charakter. I nawet jeśli osoba lubi oglądać Netflixa, ale miło się z nią rozmawia i spędza czas, to choćby pracowała jako sprzątaczka w szkole skreślanie jej to jakieś umysłowe #!$%@? większe niż cały tag #przegryw razem wziety
  • Odpowiedz
@Devasto27: Oj stop, stop, stop. Ty tutaj to przede wszystkim wyrażasz się z brakiem szacunku o paniach z Żabki czy innych osobach niegodnych twojego zainteresowania. Możesz umawiać się z kim chcesz, byle zachowywać przy tym odrobinę poszanowania dla tych, których odrzucasz.
  • Odpowiedz
@Wink: Zawód który nie wymaga żadnych kompetencji i żadnych ambicji definiuje jako śmieciowy. Ja szukam i interesuje się osobami ambitnymi i zdolnymi, bo sam coś sobą reprezentuję. To co osoba robi to jej/jego sprawa, ja uważam że życie nie jest po to żeby #!$%@?ć za 15 na godzinę na kasie czy przy mopie i stąd uważam te prace za śmieciowe. Każdy zawód jest potrzebny ale mnie pociągają silne i zaradne kobiety
  • Odpowiedz